Kupiłem wczoraj w Empiku ten film (dystrybutor: Spinka) i co się okazało...
1) Przetłumaczone jest "na oko" zaledwie około 70% dialogów.
2) Jeszcze gorsze - mniej więcej od połowy filmu napisy się "rozjeżdżają" - pojawiają się na ekranie z około 10 sekundowym opóźnieniem, momentami nawet o pół minuty za późno.
Słowem - napisy lecą sobie jak chcą.
W ten sposób oglądanie tego skądinąd bardzo dobrego filmu staje się katorgą. I nie jest to wina odtwarzacza, bo sprawdzałem na dwóch - poza tym z obrazem wszystko w porządku, z dźwiękiem też, tylko z napisami nie.
Dlatego nie polecam kupna oryginału w tym wydaniu, chyba, że kogoś zadowoli oglądanie filmu z czeskim dubbingiem.