Chodzi mi po głowie film, który pamiętam jak przez mgłę i nie jestem w stanie ustalić tytułu. Jest to film, gdzie akcja toczy się w okolicach wojny światowej. Dwójka zakochanych (chyba włosi) biorą symbolicznie ślub i wymieniają się sztucznymi obrączkami z gumy, na 90% to były uszczelki. Kiedy on jedzie na front, ona...
więcejFilm jest piękny nie można temu przeczyć, ale czy tylko mnie denerwowało, że Renato się nie starzał? Według mnie to trochę ujmowało filmowi.
Takie jest polskie społeczeństwo, zaszczuja każdego kto czymkolwiek się wyróżnia. Kobieta urodą, kreatywnością, poczuciem humoru, stylem bycia, elokwencją, inteligencją, odmiennym swiatopogladem, zdaniem..
Nie mowie już o takich przyziemnych sprawach jak kasa.... ale właśnie uroda i sposób, styl bycia, pogoda ducha,...
Może nie arcydzieło ale film mający to ,,coś'' przede wszystkim klimat no i Malena
( Monica Bellucci ) jeszcze wtedy całkiem fajna dupa:)
Ogólnie nie najgorszy śmiało można oglądać kto jeszcze nie widział:)
Zawiść i żółć nadal wylewa się drzwiami i oknami. W sumie to bardziej klawiszami. Większość tego poszło do sieci, bo bezpieczniej. Kobiety nadal są traktowane jak przedmiot, ale to pewnie same wiecie.
Film, choć chwilami nużył, to przez większość czasu wprowadzał mnie w stan smutku i refleksji, czasem złości....
Widzę że tu na fw napisane jest że film trwa 109 minut , tymczasem moja wersja ma 84 minuty. Całkiem spora różnica... czy sceny wyciete w wersji ocenzurowanej dużo wnoszą do filmu , są to sceny istotne ?
W zasadzie w swojej wypowiedzi nie będę oryginalny ponieważ w 100% zgadzam się z komentarzem użytkownika Sony_West. Od siebie dodam tylko, że podobała mi się końcowa muzyka w filmie, która moim zdaniem idealnie pasuje. Zapewne "Malena" nie jest filmem do którego będę wracał, choć film zapewne utkwi w mojej pamięci za...
więcejJedna z końcowych scen skojarzyła mi się mocno z polskim filmem "Wakacje z Madonną". Też hermetyczna społeczność małej miejscowości, podwójna moralność ludzi, piękna przyjezdna, która wzbudza kontrowersja oraz uaktywnia w ludziach najgorsze, wręcz zwierzęce instynkty.
Niestety mnie film nie porwał... Chłopiec dojrzewa... a Malena niestety nie miała szczęścia w życiu... do tego trafiła na zawistne kobiety... i to by było na tyle.