.. lata temu, film poza pięknymi zdjęciami, ma niewiele do zaoferowania. Jest bezduszny to główny zarzut. Stylistycznie powiedzmy "Jak Idź i patrz", ale film białoruski wgniatał w fotel, tu śledziłem z fotela obojętnie losy bohatera. najbardziej mnie denerwowało, sztuczne, nienaturalne zachowanie chłopstwa. Coś jak cała obsada w Starej Baśni, taki poziom. 6/10 bo w kinie bieda.
Mam podobne zdanie. Książka zapada w pamięć. Film poza walorami plastycznymi ma niewiele do zaoferowania. Momentami chciało mi się śmiać oglądając ten film, dzięki fatalnej grze aktorów. "Idź i patrz" to arcydzieło. Ten film niestety trąci grafomanią, szmirą. Nie oddaje tragizmu, który opisał JK. Może książka Kosińskiego doczeka się polskiej ekranizacji?
JK niczego nie opisał, tylko zmyślił. Następną ekranizację wyprodukują Niemcy razem z Izraelem. Polacy powinni sfilmować "Czarnego ptasiora".