PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484863}

Mama w opałach

Motherhood
5,0 2 580
ocen
5,0 10 1 2580
Mama w opałach
powrót do forum filmu Mama w opałach

okropne, koszmarne!!! kino. nie traćcie czasu tak jak ja to przed chwilą zrobiłem. tego filmu naprawdę nie warto oglądać. czy to koniec Umy?? niewiem, mam nadzieję że nie. :)

ocenił(a) film na 5
janmaroszek_2

Historia pewnie zatoczy koło -po pierwszym świetnym występie u Tarantino (Pulp fiction),kiedy zdobyła sławę zaczęła grać w słabych lub średnich filmach - aż do kolejnego filmu Tarantino (Kill Bill), w którym znowu była świetna. Po tym filmie znowu gra w słabych filmach. Teraz trzeba czekać aż Uma zagra po raz kolejny u Quentina (czyli pewnie w Kill Bill vol.3).

bacek180

Hmm z przykroscia musze stwierdzic ze nie jest to film dla osob miedzy wiekiem 15- a nawet 30 ktore nie posiadaja dzieci rodziny badz jedna z tych wartosci nie stanowi w ich zyciu priorytetu ... Jest to plus minus dojrzaly film o malzenstwie i wychowywaniu dzieci ... glownie chwilach zwatpienia w sens calego tego przedsiewziecia i niebotycznego wyzwania ... coz poradzic koncem kariery tego filmu bym definitywnie nie nazwal ale kolejnym krokiem na tle jej kariery zawodowej zdecydowanie ...


Solidny dobry film z elemantami komizmu .. ale raczej melodramat ... dla grupy docelowej posiadajacej dzieci i rodzine ...

InsanE_RabbiT

Dokładnie, jak już w powietrzu nie lataja siekiery i flaki to film nudny, nie wiem co się teraz ze szczeniakami porobiło...

ocenił(a) film na 8
MIRILAN

ja z kolei muszę obronić film, ponieważ jest to uniwersalna prawda dla nieuniwersalnego odbiorcy. jeśli jest się antyspołecznym, nierodzinnym występkiem, który nie planuje posiadania dzieci - odradzam oglądanie. jednak kiedy nie spełnia się powyższych warunków, sytuacja się zmienia. komedia raczej przeistacza się w miło przedstawioną szczerość rzeczywistości - tak zwane wzloty i upadki macierzyństwa. część mężczyzn z zakresu "prorodzinnego" też może nie zrozumieć negatywnych komentarzy w zakresie tego, że "mama robi wiele rzeczy, a tata tylko trochę" w domu, poza nim, a przede wszystkim - dla domu, ale, cóż, tak świat już stoi z podziałem ról w małżeństwie.
poleciłabym ten film osobom, które nie mają zielonego pojęcia o macierzyństwie, a rozważają bycie rodzicem. poleciłabym to też tym, którzy już mają dzieci, żeby zobaczyli, że nie są sami w tym bałaganie i męczarni wychowywania małych człowieczków. ;)
film bardzo dobry, dojrzały, choć "typowo amerykański". 7.5/10, z naciągnięciem do 8.
ps. to że to uma, a nie kto inny - to akurat nie ma znaczenia. dobrze zagrana rola "normalsa" to też szacun; w końcu nie trzeba być superbohaterem, żeby pokazać warsztat.

ocenił(a) film na 2
janmaroszek_2

Zgadzam się z janmaroszek_2.. dobrze, ze miałam funkcje przewijania..
Film tak nudny, ze chwilami ocierałam się o narkolepsję;))

ocenił(a) film na 8
Lysiczka

po prostu do Ciebie nie trafił, co nie znaczy że film jest słaby. sam
podglądałem jak narzeczona oglądała i niestety, ale film jest dobry. po
prostu przedstawia trochę więcej szarej rzeczywistości

ocenił(a) film na 2
edmun

Sama jestem mamą i tak nieudolnej mamy (w tej roli Uma Thurman) chyba jeszcze nie widziałam.
1) Jak pozwalasz żeby dziecko jadło jak świnia to rzeczywiście masz więcej sprzątania - u mnie nawet po najeździe znajomych z dziećmi stół tak nie wygląda jak w tym filmie
2) Jaki psychiczny rodzic zostawia zakupy na ostatnia chwilę???
3) bardzo praktyczne - zakładać plecaczek z dzieckiem tylko po to żeby zejść po schodach, podejśc do samochodu i go zdjąć
4) nie jestem tak spocona jak ona nawet gdy jadę na zakupy z synkiem tramwajem a jest co nosić (wózek z dzieckiem na dół z 3 piętra, wnieść do tramwaju, potem wydostać się z niego, schodami do przejścia podziemnego, potem na górę, potem niezliczone ilości progów w sklepach, znowu przejście podziemne, tramwaj, schody prowadzące do mieszkania) a uwierzcie mi że może raz na 5 przypadków ktoś mi zaoferuje pomoc

Film poza tym okropnie nużący, dobrze że można go przewijać.

ocenił(a) film na 3
delishya

Koszmarny film. Już pierwsze sceny wywołały u mnie napad śmiechu ale bynajmniej nie z powodu dobrej jakości humoru. Dodam jeszcze kilka wkurzających punktów:
- Scena zakupów, na każdym kroku ma takiego pecha, że aż nie do wiary. Tort i dyskusja w cukierni są strasznie naciągane i oklepane.Sztuczne.
- Uma co chwilę powtarza "Jestem już w takim wieku" "Jak będziesz w moim wieku" Przecież jest młodą matką przed 40. z małymi dziećmi...
- W mieszkaniu mają czarne i strasznie brudne drzwi, ściany... Bez jaj
- Scena z kurierem, który nagle zaczyna skakać po i Uma się do niego dołącza...żenada
- Na górę do mieszkania wchodzili, jakby to było co najmniej 10 piętro, kurier btw jeżdżący na rowerze (!?) mówi "Jak Ty to robisz codziennie, ja jestem skonany". Widać, że ta kamienica jest niska a mieszkanie ma numer 6
- Dziecko się dusi, a ojciec zamiast rzucić telefon kontynuuje rozmowę z żoną "Dusi się! Co robić?" ona mu tłumaczy... Ehhh...
- Pomiędzy na siłę śmiesznymi z zamierzenia scenami są rozmowy, np. z mężem, które są totalnie nudne, banalne i tak oczywiste, że aż nie chce się wierzyć
Poza tym brak jakiejkolwiek fabuły, takie filmy powinny się bronić czymś innym a tu tak nie jest. Nie polecam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones