"Jedynka" mi się bardzo podobała...a tutaj moje uszy więdły słuchając strasznie słabych wykonań piosenek... i chyba to mnie ZAMĘCZYŁO. Jednak świetne opracowanie piosenek w takim filmie to podstawa...a jak dla mnie większość wykonań męcząca i mdła i te głosiki tych młodych amerykańskich laleczek...:(