Piękna i dramatyczna historia miłosna Leonarda Cohena i jego norweskiej muzy Marianne Ihlen. Ich miłość zaczęła się na początku lat 60. na idyllicznej greckiej wyspie Hydra, która była wówczas mekką zagranicznych artystów, pisarzy i muzyków. Tutaj młody Cohen zmagał się z marzeniami o zostaniu pisarzem, a Marianne próbowała dojść do
Samotności, pustki i tak jak gdzieś powiedziała Marianne Ihlen: "Moja miłość do niego zniszczyła mnie”. Dlatego w tym filmie nie czułam miłości. Sporo tu mówi się o przyjaźni, romansie, skomplikowanej relacji. Ale też o złamanym sercu, pustce, których efektem jest kilka pięknych piosenek. Zobaczyłam typowego dla lat...
więcejJestem pod dużym wrażeniem tego filmu, Gorąco polecam wszystkim ,którzy kochają piosenki Cohena. Ten dokument pokazuje go zupełnie inaczej ….w innym świetle. Nawet nie przypuszczałam, że miał tak szaloną historię miłosną z tak przejmującym zakończeniem. Kochał Marianne i pamiętał o niej przez całe życie . Spędził z...
więcej