Witam. Film ogólnie spoko, ale zauważyliście ((JAK NIE OGLĄDAŁEŚ FILMU TO NASTĘPNE ZDANIE MOŻE CI LEKKO PRZEDSTAWIĆ TO, CO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!!)) jak w scenie, w której Mark przyciągał się na linie do tej laski (nie pamiętam imienia), nie została uwzględniona zasada zachowania momentu pędu? Wraz z tym, jak oni się do siebie przyciągali, powinni mieć coraz większą prędkość obrotu, a tymczasem jak już się zbliżyli dalej mieli malutką prędkość.