Było wyraźnie widać, że pojazdy marsjańskie to modele. Lepiej oglądać ten film w 2D. Co do ogólnego wrażenia z filmu to szału nie ma. Przypomniał mi się Armagedon. Poza tym, czym jestem starszy to wydaje mi się, że publika na sali śmieje się w tych momentach, które mnie specjalnie nie bawią.
Dokladnie tak jak piszesz. Dlatego ciezko mi sie zdecydowac i obejrzec ten film. Wszedzie czytam o humorze, o poczuciu humoru glownego bohatera, itd... I az mi sie nie chce juz tego ogladac. Co to jakas komedia??? Narzucaja nam znowu poprzez glupawe teksty kiedy mamy sie smiac? Nigdy czegos takiego nie kupowalem, ja chce zeby rezyser traktowal widza powaznie - nie podpowiadal w ktorym momencie mam sie odprezyc czy smiac razem z bohaterem lub z bohatera. Nie lubie takiego kina, chociaz uwielbiam SF i Scotta za jego wczesniejsze dokonania, to tutaj z tego co widze dal plame.