Po pierwsze nie wiem, czy to komedia czy dramat.
Po drugie ten film pokazuje, że w kosmosie najmocniejsza jest folia NASA :D
Pal licho prawa fizyki fizyki, naprężenia, działające siły :P
Folia folii nierówna. Wiesz, że obecnie na orbicie krążą dwa nadmuchiwane habitaty, Genesis I i Genesis II?
Słyszałam o tym ;) Mimo to powiedz sam, czy to nie zabawne, gdy podczas wichury na Marsie wyrywa ona jeden z modułów w bazie, a nic nie dzieje się z folią? Owszem są bardzo wytrzymałe materiały na wysokie i bardzo niskie temperatury, na duże naprężenia, jednak tutaj wydaje się mi to trochę przekoloryzowane. Jednak koniec końców, można z takich niuansów pośmiać się, ale nie można ich krytykować ;) W Interstellar też są tego typu smaczki, jak choćby czarna dziura wewnątrz naszego układu słonecznego. Mimo to wiem, że takich rzeczy nie można ignorować. To, co było jeszcze 30 lat temu science-fiction, dzisiaj jest rzeczywistością. Także nigdy nic nie wiadomo ;)