Drodzy Forumowicze,
Oglądając Marsjanina po raz któryś tam, zaczęła mnie zastanawiać jedna rzecz- manewr zawrócenia Hermesa został ponoć dokładnie obliczony i sprawdzony, nawet jest scena gdzie superkomputer pokazuje "calculations correct".
A jednak! Przy wykonywaniu manewru albo prędkość była za duża albo odległość...dlatego Mark musiał zrobić "iron Mana".
Czy ja coś przeoczyłam? Jest jakoś wyjaśnione dlaczego manewr nie poszedł tak jak trzeba skoro obliczenia były prawidłowe?
Jeśli jest gdzieś ten temat poruszony na forum to proszę o linka.
Pozdrawiam!