Tak mi się wydawało, że reżyser kompletnie niepoważnie podchodził do tematu, więc jednak komedia. Co potwierdziły Złote Globy. Dziwne tylko, że reklamują go jako dramat s-f.
Poniewaz FW uparl sie ze ten idiotyczny film SF jest dramatem.
Na IMDb jest jako - komedia, przygoda, dramat. Juz blizej prawdy, jednak i tak nie powinno byc tej ostatniej kategorii.
Gdyby na FW napisali, że to komedia, a nie dramat to bym się nie czepiała nieścisłości i naiwności. Komedii wszystko wolno.