Ale może ktoś wie skąd on wziął ziemniaki. Jedynym logicznym wytłumaczeniem jest oczywiście to że po to aby testować uprawy na Marsie ale czy było to gdzieś w tym filmie wprost powiedziane? Nie pamiętam, ale może przegapiłem jakoś.
Z "Biedronki".
Ja nie wnikam gdzie je kupił przed startem. Tylko po co je brał?
Myślę, że chodziło o placki ziemniaczane.
No chyba nie bardzo. Nie miał jajka, ani cebuli ani oleju. To raczej nie to.
Przy-braku jaj-bym polemizowała.
Nosz w mordę! Tak czułem że powinienem się tu jakoś zabezpieczyć :D
W mordę -jajami- nie dziękuję... :D
Przecież mrożone miał na święto dziękczynienia.
Ale w NASA uznali, że dobrze będzie jak astronauci sami sobie przygotują posiłek od podstaw w to święto a nie tylko podgrzeją.