Nie udało mu się dogonić książki. Książka jest świetna, książkę się przeżywa, żyje się z Markiem na Marsie. W filmie niestety wszystko jest szybko i bardzo ogólnie. Poza tym pominęli bardzo ważny wątek - zerwana łączność z NASA, którą odzyskał dopiero w MAV-ie i podróż poprzez burzę piaskową do krateru Schiaparellego. W książce do samego końca nie wiemy czy uda się go uratować czy nie. Film niestety jest przewidywalny. Dlatego polecam najpierw wszystkim przeczytać książkę a dopiero potem obejrzeć film.