...jakby rolnik spod Mławy zobaczył jakw marsjańskim pyle bez dostępu słońca zapie....ją ziemniaki w górę to by się zachłystnął colą w kinie ze śmiechu.
Na końcu ziom bierze przeciążenie kilka G w kosmosie "na klatę" po czym popuszcza sobie powietrze ze skafandra w kosmosie robiąc human-jeta.
Ale to i tak wszystko nic, bo film ma szereg akcentów stricte humorystycznych, więc jeśli by powiedzieli że to taki Sci-fi z przymrużeniem oka to spoko, ale czytam w necie i oglądam poważne wypowiedzi mające przekonać baranów, że to wszystko prawda (tylko baran byłby zdolny to łyknąć).
NASA promuje się i urabia opinie publiczną, żeby mieć poparcie w społeczeństwie dla wydojenia kasy od rządu USA i to w zasadzie wszystko o tym filmie.