Interstelar zachwycił przede wszystkim fabułą jak również sposobem przedstawienia tego na ekranie a MARSJANIN... hmmm ... zamiast sc-fi to toche bardzij przypomina bajki produkowane przez DISNEYA... FILM MÓGBY BYĆ DOBRY... fabula nie byla by zła lecz film został nagrany w tak ospaly i jak dlamnie przesadzony sposub że efekt koncowy jest mizerny ... moja ocena jest taka... WILE FILMÓW O MNIJSZYM BUDRZECIE PAMIENTAM DO DZIŚ .... a o Marsjaninie podeżewam ze zapomne za pare dni ... POZDRAWIAM :)