No niestety przysnęło mi się w kinie na tym filmie... <zawstydzona> Fakt, że to był środek tygodnia i wieczorny seans, ale film jest nużący, w pewnym momencie prawie nic się nie działo. Jeździł sobie po Marsie, nikt nic nie mówił... Miałam nadzieję, że pokażą więcej tego "Marsa" - hodowli roślin, przygotowywania posiłków, takiego codziennego funkcjonowania. A tak naprawdę większość akcji działa się w USA w stacji kosmicznej czy jak to się tam nazywa. Troszkę się rozczarowałam szczerze mówiąc. 6/10