na podstawie filmu to mozna powiedzieć że ucieczka z marsa to pestka, nie ma jedzienia zrobił se ziemniki, miał zimno to wykopał radioaktywne coś, pojechał sobie po pathfindera a potem do mav4
a w książce każda decyzja to była walka o życie, analiza każdej decyzji szukanie najbezpieczniejszego i efektywnego rozwiązania,
ksiązka pokazywała jak trudne przeszkody ma do pokonania mark, natomiast na filmie to wszystko wygląda tak jakby każdy mógł to zrobić