To trochę zabawne. Puściłem sobie właśnie ten film, pierwszy raz. Po pierwszych 20 minutach filmu miałem nieodparte wrażenie, że reżyserem jest kobieta i to taka raczej kiepska w tym fachu. Sprawdzam właśnie na filmwebie i faktycznie.
Pierwsza scena walki jest zrobiona bardzo na siłę. Trwa zaledwie 4 minuty a wydaje się jakby trwała 3 razy dłużej. Ponadto na siłę stara się być zabawna i lekka i to na sile bardzo widać. humor wzięty z kiepskich sitkomów plus nieudolna próba pokazania 3 postaci kobiecych jako powiazanych ze sobą i silnych charakterów. Niestety efekt jest odwrotny od zamierzonego.