PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=851629}

Marvels

The Marvels
4,7 16 027
ocen
4,7 10 1 16027
4,2 14
ocen krytyków
Marvels
powrót do forum filmu Marvels

The Marvels… kolejny wielki film Marvela z jedną z najpotężniejszych bohaterek w uniwersum. Wreszcie się dowiemy co działo się z Carol przez tę parę lat. Wreszcie dostaniemy poznamy lepiej Marię. Wreszcie zobaczymy perspektywę Kree i wreszcie zwiedzimy kosmos, o którym Marvel od jakiegoś czasu zapomniał. Ogromna dawka emocji, humoru i dobrej zabawy, co nie? NIE. Ten film to pozbawiony sensu, napędzany błędami logicznymi, bezwartościowy kawałek gówna. Niemal wszystko czego mogłem oczekiwać kompletnie zawiodło, a trzeba dodać, że nie było tego zbyt wiele. Od początku wychodziłem z założenia, że "Ok, nie jestem targetem, nie przepadam za głównymi bohaterkami, nie znoszę postaci Ms Marvel, a leaki nie oferują nic ciekawego. Zwykły film, który obejrzę i zapomnę". I pewnie by tak było, gdyby The Marvels po prostu szło swoim tempem. Tempa to tu nie było wcale, mamy scenę akcji, po chwili rozmowy, a później gwałtowny time skip. Tak wyglądał początek tak wyglądał i koniec. Do tego dochodzi masa głupich decyzji i rozwiązań, które zostają wytłumaczone mądrym słówkiem ze strony Rambeau. Wciąż nie dostałem odpowiedzi na pytanie czemu główne bohaterki się w ogóle zamieniają mocami, a nie, przepraszam… "polaryzacja portalu kwantowego doprowadziła do gwałtownych wyładowań energii elektoświetlnej, w wyniku której przy użyciu mocy dochodzi do zmiany położenia cząsteczek subatomowych". I żebym nie został źle zrozumiany… to nie wina Rambeau, że film nie potrafi przekonać widza i próbuje usprawiedliwić się terminami naukowymi, ba! Robi z tego żart. Maria wypada w filmie naprawdę git i sporo zyskała w moich oczach. Jest to myślę solidna postać o dość ciekawej osobowości i nie mniej głębokim wnętrzu. Naprawdę ją polubiłem przez tę parę… minut/sekund? Nie wiem w czym mam liczyć czas ekranowy. Kamala o dziwo nie wkurzyła mnie na tyle mocno jak myślałem wcześniej, co oczywiście uważam za wielki plus. Poruszając wreszcie temat głównej bohaterki… nie rozumiem dlaczego z filmu o Carol zrobiono głupi spletek historyjek. Ta postać naprawdę zasługuje na więcej. Ma potencjał i możliwości, żeby stać się jedną z bardziej lubianych postaci, ma moce, które sprawiają, że jest w czołówce najpotężniejszych postaci MCU, no i na końcu ma Oscarową aktorkę, która widać, że jest na swoim miejscu. Zarówno Danvers, Kree jak i cała reszta wszechświata zasługują na odkrycie. Jestem pewien, że wszystkie wyżej wymienione postacie są w stanie dostarczyć wiele ciekawych wątków oraz wciągających dla widza historii. Fani zasłużyli na więcej. Nie na głupiutką komedyjkę z kotkami, na prawdziwą produkcję, która pokaże prawdziwą postać Kapitan Marvel, będzie satysfakcjonującą ekranizacją komiksów i odkryje całe piękno postaci tak samo Carol, jak i resztę bohaterek. Mówiąc o bohaterkach… od kiedy mamy ich 4? Mam tu na myśli oczywiście Dar-Benn. Antagonista, któremu naprawdę można było kibicować. Postać, która walczy o sprawiedliwość dla swojej rasy. Podoba mi się zaangażowanie Zawe Ashton w tą rolą, poradziła sobie naprawdę przyzwoicie co do czego miałem spore wątpliwości w czsie marketingu produkcji. Nie mam nawet za złe twórcom za nieścisłości związane z jej komiksową wersją, wyszły tu na dore bym powiedział. Postać pasowała do historii, jej motywacje były słuszne, natomiast jest jej na tyle mało, że mam dylemat z nazwaniem jej w ogóle antagonistą. Piszę już o tym czwarty raz, ale jest to na tyle druzgocząca kwestia, że nawet i to wydaje się być zbyt mało - czas. Nieco ponad 100 minut nie wystarcza na opowiedzenie historii każdej z bohaterek, dodając do tego jeszcze antagonistę oraz wątki poboczne. Czy jest to spowodowane humorystyczną formą filmu? NIE. Problem wydaje się tkwić w tykaniu zbyt wielu wątków pobocznych i przydługimi scenami akcji, a jest to jeden z niewielu plusów The Marvels. Sekwencje akcji wyszły naprawdę solidnie. Nia DaCosta mówiła w ostatnim wywiadzie, że kładła spory nacisk na właśnie ten element inspirując się przy tym sekwencjami z gier komputerowych. Wyszło jej to naprawdę dobrze i jest to chyba jedyna rzecz, którą może pochwalić się The Marvels. Szkoda, bo film miał ogromny potencjał na lepsze poznanie świata MCU od drugiej strony, a potraktował go raczej jako kiepski żart. Pisząc zakończenie recenzji chciałbym wypisać jeszcze listę wszystkich moich zarzutów przechodząc od początku, do końca filmu:

1. Otwarcie filmu jest wielką niewiadomą, nie znamy okoliczności wydarzenia, a nawet miejsca, w którym się znajdujemy.
2. Niepotrzebny przeskok czasowy w pokoju Kamali.
3. Brak uzasadnienia działania portalu oraz tego po co główne bohaterki tak ochoczą chcą w nim pogrzebać.
4. Zbieg okoliczności, w którym wszystkie bohaterki używają swoich mocy w tym samym momencie. Widoczne granie na naiwności widza.
5. Time skip.
6. Gwałtowne tempo akcji.
7. Kamala jeszcze niedawno była zwykłą nastolatką, która nie potrafiła korzystać ze swoich mocy, teraz staje oko w oko w walce z Kree.
8. Błąd logiczny, raz bohaterki zamieniają się miejscami przy użyciu swoich mocy, a raz nie.
9. Sztuczna atmosfera spotkania Carol z Moniką.
10. Całkowite pominięcie wątku Nicka Furyego oraz SABLE.
11. Scena latania Rambeau, która jest kompletnie bez sensu, bohaterka, która nigdy nie testowała swoich mocy brzmi po prostu śmiesznie.
12. Kolejny błąd logiczny, dlaczego tym razem w miejsce jednej bohaterki przeniosły się dwie osoby?
13. Następny błąd logiczny, w niektórych sytuacjach bohaterki nie mogą korzystać ze swoich mocy chwilę po zamianie, w innych robią to nieprzerwanie.
14. Błąd w montażu, cięcie po słowach Carol o tym, że nie uratują wszystkich Skrullów.
15. Postać Walkirii wpleciona lekko na siłę.
16. Zniszczenie Supreme Intelligence i walka na Hali pokazane w kilkuminutowej retrospekcji.
17. Uznanie następnej wybranej planety przez Kree za pewniak.
18. Widocznie niedokończone VFX w scenie z unoszeniem się platformy.
19. Skąd Kamala umie walczyć kawałkiem chustki?
20. Dlaczego Kamala wzięła bransoletę ze sobą choć miała zakaz używania mocy.
21. Carol niszczy statki używając mocy niezmianiając miejsc.
22. Gwałtowna zmiana zachowania głównych bohaterek po ucieczce przez tunel.
23. Dlaczego Carol wlatuje sobie na statek Kree jakby nigdy nic?
24. Jak dostała się tam Ms Marvel?
25. Nagła zmiana zdania Carol w kwestii ratowania Hali.
26. Śmierć Dar-Benn wypada komicznie.
27. Dlaczego bransolety wywołały tym razem otwarcie portalu przez multiwersum?
28. Jak Kamala używa swoich mocy nie mając przy tym rękawicy?
29. Dlaczego ilość mocy przy użyciu rękawic zabiła Dar-Benn, a Marię już nie?
30. Po co Rambeau zamyka portal od drugiej strony i postanawia tam zostać?
31. Film ostatnimi scenami nieudolnie próbuje nadrobić wątek przyjaźni pomiędzy Kamalą i Carol.
32. Czy SABLE naprawdę zostawiło odblokowany tablet na kanapie Ms Marvel?
33. Kamala wspomina o mocach Kate Bishop, kiedy wiadomo, że Kate żadnych mocy nie posiada.
34. Poruszanie tematu multiwersum nie powinno nastąpić przy okazji tego filmu.

ocenił(a) film na 7
rejuu

mnie najbardziej 28 zastanawia :)

ocenił(a) film na 7
rejuu

Bo jest mutantką. Bransolety zwiększają moc

garfild2002

W serialu, w ostatnim odcinku bodajże, było, że bransoleta wyzwoliła moc tkwiącą w Kamali.

ocenił(a) film na 3
garfild2002

Tutaj kolega Piaff ma rację. Owszem Kamala jest mutantką, natomiast jej moce aktywują się przy użyciu bransolety. Nigdy wcześniej nie użyła ich bez niej. Nawet jeśli jest do tego zdolna, tak ta scena jest widocznym niedopatrzeniem ze strony twórców.

ocenił(a) film na 6
rejuu

Dodalbym jeszcze punkt 35. Nastolatka postanawia opuscic dom rodzinny, chlopaka, znajomych i przyjaciol z liceum aby zamieszkac w jakims innym stanie kilkaset kilometrow dalej, w domu posrodku niczego, ale z mamusia i tatusiem ktorzy od teraz zastapia jej cale wczesniejsze towarzystwo. Happy Ending.

ocenił(a) film na 3
pzx

Trudno się z tym nie zgodzić

rejuu

Ja mam czasami wrażenie że ludzie przed napisaniem takich wypocin jak twoje - powinni usiąść i poważnie przemyśleć pewne rzeczy.
1. Otwarcie filmu jest wielką niewiadomą, nie znamy okoliczności wydarzenia, a nawet miejsca, w którym się znajdujemy.

Znamy, bo nam napisali nazwę planety na której są Kree na ekranie, Kamala jest na ziemi w New Jersey zaraz po finale swojego serialu a Monica jest w bazie orbitującej tuż przy ziemi.

2. Niepotrzebny przeskok czasowy w pokoju Kamali.

W tym filmie nie ma żadnych przeskoków czasowych.

3. Brak uzasadnienia działania portalu oraz tego po co główne bohaterki tak ochoczą chcą w nim pogrzebać.

Tak... i nie. Oni wiedzą z grubsza co to są za portale, bo ich używają do transportu. A co do grzebania - jest dialog z Furym który mówi dokładnie to samo :D

4. Zbieg okoliczności, w którym wszystkie bohaterki używają swoich mocy w tym samym momencie. Widoczne granie na naiwności widza.

Nie, to było na ekranie pokazane... ty oglądałeś ten film? Żadna nie używała za pierwszym razem mocy - u Kamali aktywowała się bransoletka a Monica i Carol mają ten sam problem "nie dotykaj czegoś co się świeci i nie wiesz co to jest".

5. Time skip.

Nie ma żadnego time skipu

6. Gwałtowne tempo akcji.

Tak, film trwa trochę ponad półtora godziny a akcja dzieje się na przestrzeni może 2-3 dni...

7. Kamala jeszcze niedawno była zwykłą nastolatką, która nie potrafiła korzystać ze swoich mocy, teraz staje oko w oko w walce z Kree.

Tak, ale nauczyła się - i ciągle się uczy - korzystać z mocy.

8. Błąd logiczny, raz bohaterki zamieniają się miejscami przy użyciu swoich mocy, a raz nie.

Nie, znowu - oglądałeś film? Czy spałeś? Przecież to bohaterki nie wiedzą jak używać tego ficzera, widz wie więcej od nich od początku. Z ich punktu widzenia to jest kilkanaście minut...

9. Sztuczna atmosfera spotkania Carol z Moniką.

A czego oczekiwałeś? Jedna i druga nie należą do wylewnych. Zachowują się dokładnie tak jak dwie osoby które się dawno nie widziały i jest między nimi jakiś problem...

10. Całkowite pominięcie wątku Nicka Furyego oraz SABLE.

Nick Fury nie jest głównym bohaterem tego filmu. i co to jest SABLE? Chyba S.A.B.E.R.? Które jak najbardziej obecne jest w filmie, nie wiem - spałeś na połowie filmu czy co? To jest ta baza w które siedzą Fury i Monica od początku do prawie końca filmu...

11. Scena latania Rambeau, która jest kompletnie bez sensu, bohaterka, która nigdy nie testowała swoich mocy brzmi po prostu śmiesznie.

Nie, znowu - na samym początku filmu - pierwsza scena z nią... ona tam chłopie lata. Myślisz że jak ona się porusza w kosmosie? Ma motorek w swoim kombinezonie?
Do tego raczej nie robi tego po raz pierwszy. Ale co innego latać przy mocno ograniczonej grawitacji (nie zerowej, są za blisko ziemi) a co innego na ziemi. Tego faktycznie pewnie mogła nigdy nie robić - ale technikę zna.
Jezus Maryjo coś ty człowieku robił w tym kinie...

12. Kolejny błąd logiczny, dlaczego tym razem w miejsce jednej bohaterki przeniosły się dwie osoby?

Bo były w jednym miejscu... naprawdę...

13. Następny błąd logiczny, w niektórych sytuacjach bohaterki nie mogą korzystać ze swoich mocy chwilę po zamianie, w innych robią to nieprzerwanie.

Bo to działa tylko gdy używają konkretnego rodzaju mocy.

14. Błąd w montażu, cięcie po słowach Carol o tym, że nie uratują wszystkich Skrullów.

Być może, mało istotne. Dziwne że chłop który nie zrozumiał 3/4 filmu zauważył błąd w montażu,... może kurde zamiast szukać takich rzeczy ty się skup na filmie - na dialogach, na tym co się pokazuje na ekranie, na tym co robią postacie?

15. Postać Walkirii wpleciona lekko na siłę.

Nie - Walkiria i Asgard z ich Bifrostem to jest najlepsze rozwiązanie na to by gdzieś umieścić grupę uratowanych Skrulli. One nie mają czasu z nimi latać po całej galaktyce... Do wyboru był jeszcze Dr Strange, ale nie wiem czy on w ogóle wie że istnieją Skrulle... a Walkiria jest kosmitką i przywódczynią Asgardu, więc raczej nie trzeba jej niczego wyjaśniać.

16. Zniszczenie Supreme Intelligence i walka na Hali pokazane w kilkuminutowej retrospekcji.

To jest błąd czy co? Zresztą masz dwie retrospekcje z tego "incydentu".

17. Uznanie następnej wybranej planety przez Kree za pewniak.

Ale ona ich po prostu odesłała do Asgardu. Wiesz gdzie jest w tym momencie Asgard?

18. Widocznie niedokończone VFX w scenie z unoszeniem się platformy.

Nieistotne. Ty się skupiaj na filmie a nie na pierdołach.

19. Skąd Kamala umie walczyć kawałkiem chustki?

A to jest jakaś wielka filozofia żeby się domyślić co z tym robić? W sensie po lekturze twoich punktów - ty byś pewnie myślał nad tym trzy godziny, po czym przywiązałbyś się do jakiegoś drzewa supłem i by trzeba było rozcinać...

20. Dlaczego Kamala wzięła bransoletę ze sobą choć miała zakaz używania mocy.

Bo ją miała po prostu na sobie w momencie "połączenia"? A potem no - jakby trudno by było tą bransoletę gdzieś zostawić. Mój 4 letni syn zadaje sensowniejsze pytania...

21. Carol niszczy statki używając mocy niezmianiając miejsc.

? Carol lubi niszczyć statki, pewnie ma kilka technik do tego...

22. Gwałtowna zmiana zachowania głównych bohaterek po ucieczce przez tunel.

Wiesz one mają coś takiego jak emocje i reagują na konkretne wydarzenia? Oczekujesz braku reakcji? A nie czekaj, pewnie jakby nic się nie zmieniło to tutaj byłby lament na brak zmiany zachowania.

23. Dlaczego Carol wlatuje sobie na statek Kree jakby nigdy nic?

Bo może?

24. Jak dostała się tam Ms Marvel?

Ale w którym momencie? Kiedy? Ms Marvel była na dwóch statkach Kree...

25. Nagła zmiana zdania Carol w kwestii ratowania Hali.

Ale Carol nie zmieniła nigdy zdania. Carol ma wyrzuty sumienia z tego powodu co zrobiła i przez to siedzi sama na tym swoim statku i rozpacza. Tutaj masz tyle że Monica jej zasugerowała jak można "naprawić" sytuacje.

26. Śmierć Dar-Benn wypada komicznie.

Tak. Ale przecież to nie ona pierwsza w MCU tak kończy. Do tego - ostrzegali ją.

27. Dlaczego bransolety wywołały tym razem otwarcie portalu przez multiwersum?

Bo były dwie i były przeładowane? Serio człowieku to było w filmie wyjaśnione...

28. Jak Kamala używa swoich mocy nie mając przy tym rękawicy?

Bo jest mutantką. Bransoletki nie dają jej mocy - tylko je zwiększają.

29. Dlaczego ilość mocy przy użyciu rękawic zabiła Dar-Benn, a Marię już nie?

Bo Monica (Maria to jej matka) ma stosowne moce a Dar-Benn ich nie posiada.
Aż dziwne że nie spytałeś jak to możliwe Kamala zakłada dwie i nie wybucha...

30. Po co Rambeau zamyka portal od drugiej strony i postanawia tam zostać?

Bo inaczej się nie da? Albo może się da, ale halo świat się wali i nie ma czasu na rozważania?

31. Film ostatnimi scenami nieudolnie próbuje nadrobić wątek przyjaźni pomiędzy Kamalą i Carol.

To jest nieudolne bo Kamala nadal jest toalną fangirl Carol a Carol jest towarzysko jak słoń w składzie porcelany...

32. Czy SABLE naprawdę zostawiło odblokowany tablet na kanapie Ms Marvel?

Raczej nie bez powodu. Po prostu Fury ma swoje plany i tyle. Wiesz... Fury nie jest tobą.

33. Kamala wspomina o mocach Kate Bishop, kiedy wiadomo, że Kate żadnych mocy nie posiada.

A nie zauważyłeś że Kamala tam mocno improwizuje?

34. Poruszanie tematu multiwersum nie powinno nastąpić przy okazji tego filmu.

?

Wniosek - może nie oglądaj tak skomplikowanych filmów... Psi Patrol - prosta fabuła, nie trzeba myśleć...

ocenił(a) film na 3
Iwona_Klich

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

ocenił(a) film na 3
Iwona_Klich

W scenie w kosmosie było widać jak wciskała przyciski i słychać powietrze, które ją odpychało. Więc raczej tak się porusza po kosmosie, a nie, że sobie lata. Co ma do tego jakaś technika, o czym ty piszesz?

ocenił(a) film na 3
Iwona_Klich

Skoro z powodu cgi, przekładali ten film i dalej efekty są tak bardzo widoczne, a Ty piszesz, że to "Nieistotne". Jaki jest sens je edytować, najlepiej zostawić film na greenscreenie czy w tym studiu otocznym ekranami? xD

ocenił(a) film na 3
Iwona_Klich

Szczerze... z początku, gdy zobaczyłem, że jakaś dorosła kobieta kwestionuje mój pobyt w kinie i zarzuca mi idotyzm, spowodowany tym, że film był dla mnie "zbyt skomplikowany" i powinienem przerzucić się na filmy dla dzieci po prostu parsknąłem śmiechem. Nie wytrzymałem, bo sytuacja, w której dochodzi do obrazy z powodu "Ja jestem starszy i wiem lepiej", czyli jeden z najbardziej ironicznych argumentów w świecie współczesnym, jest po prostu śmieszne. Nie pierwszy raz dyskutuję już z odklejonymi użytkownikami Filmweba starszymi ode mnie, w tym też matek/kobiet. I naprawdę nie rozumiem jak ludzie mogą się tak kompromitować w intenecie. Z łatwością potrafię zaprzeczyć każdemu kontrargumentowi z pani strony, bo większość z nich to kompletny stek bzdur i widoczny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Jak napisałem powyżej są to "moje zarzuty", elementy filmu, które nie przypasowały mi do gustu, i które z pewnością można zrobić lepiej. Większość z nich wynika istotnie z dwóch powodów: czasu trwania filmu oraz jego niezrównoważone tempo i gra na naiwności widza. Twórcy wzięli sobie podejście prostych ludzi, takich jak pani, idąc po najniższej linii oporu, nie tłumacząc przy tym logiki, motywacji głównych bohaterów oraz zasad panującego wszechświata (czy też multiwersum). Naprawdę przykro mi patrzeć na zadowolenie osób, którzy nie zważają na błędy fabularne i jakościowe, których dopuszcza się od jakiegoś czasu Marvel i próbują bronić swoje ulubione produkcje za wszelką cenę, nawet jeśli brak im do tego argumentów. Marvel Studios jak i cała wytwórnia Disney mierzy się ostatnio z ogromnymi problemami związanymi ze spadkiem jakości produkcji, co osobiście jako fana, który pierwsze kreskówki Spider-Mana oglądał w wieku pani syna niezmiernie mnie boli. Spójrzmy prawdzie w oczy, The Marvels jest po prostu słabym filmem (proszę spojrzeć na średnią ocen i box-office), jego fabuła jest pchana dalej przez kolejne coraz to bardziej śmieszne błędy zarówno logiczne, jak i fabularne. Nie potrafi przekonać do siebie widza, więc próbuje grać na jego naiwności (co jak widać po pani "wypocinach" chyba się udało). Tak nie powinno wyglądać kino superhero, tak nie powinno wyglądać MCU, które tak wszyscy bardzo kochamy. Liczę, że Marvel Studios po odniesionej porażce box-officowej tego filmu zmieni kierunek tworzenia swoich historii, a niektórzy widzowie otworzą wreszcie oczy. Dziękuję i życzę smacznej kawusi.

rejuu

mnie najbardziej poirytowalo gdzie jest druga bransoleta bo nie miala juz jej na rece

ocenił(a) film na 6
wosmen

mam to samo pytanie, czy zna ktoś odpowiedź ?:O

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones