Młoda Khamala to stereotypowa zbuntowana nastolatka, tak przerysowana, że aż do porzygu. Jej suchary i głupkowaci rodzice to nieudolna próba przykrycia komizmem topornej akcji i infantylnej fabuły. Film przewidywalny, nudny, beznadziejnie dobrana obsada, a niektórych to chyba dobrali na siłę, jak ta murzynka grając krewną Kalitan Marvel. Nawet nie chce mi się silić na szczegółową analizę. Nie polecam.