Ten film w dzieciństwie oglądałam na VHS-ie chyba setki razy. I zawsze wydawało mi się to takie
strasznie niesprawiedliwe, że tak się skończył.
Najlepszy motyw z filmu, to moment, gdy Rocky zakochuje się w niewidomej Laurze Dern i wyjaśnia
jej, na czym polega kolor. Zobaczcie, na pewno się wzruszycie. Ja pewnie po raz tysiąc pierwszy
niedługo znów go obejrzę:)