Spodobał mi się, bo jestem fanką świata Mass Effect. Chociaż muszę powiedzieć, że nie jedno anime oglądałam to ta animacja jest słaba... Kreska momentami chciała wypalić mi oczy. A sam film? Tylko dla fanów.
Dokładnie.Sam liczyłem na coś znacznie gorszego,jednak film okazał się całkiem zjadliwy. Szkoda tylko,że fani,którzy mieli być główną grupą docelową tego filmu i tak zostali potraktowani po macoszemu, i nie mam na myśli tylko słabej animacji o której wspomniałaś, ale również wszelkie mankamenty, będące w sprzeczności z kanonem serii (vide Cytadela orbitująca wokół Ziemi). Generalnie liczyłem też na pokazanie większej ilości ras (brak Turian bardzo mnie zdenerwował), czy chociażby jakiegoś cameo Sheparda.
Cameo Sheparda nie mogłoby mieć raczej miejsca, wtedy komandor musiał(a)by mieć ustaloną płeć i wygląd. Chyba nie chcieli narzucać kanonu (chociaż szczerze mówiąc, Shepard ma już ustalony wygląd, a z femShep też był jeden trailer - musieliby tylko więc wybrać między facetem a kobietą, jak to będzie też miało miejsce w nadchodzącej kinówce). No ale fakt, najgorsze były nieścisłości. Ten przykład z Cytadelą to mały pikuś w sumie.