Bardzo mi się podobał motyw lesbijski, ale niesamowicie mnie żenowało zachowanie May w stosunku do chłopaka. Poza tym, nie podobało mi się to, że May była opóźniona - lubię osoby inne, uważam, że są ciekawsze od przeciętnych ludzi, ale nie lubię kiedy ta inność jest wynikiem niedorozwoju. Angela Bettis świetnie zagrała, ale jej rola mi nie przypadła do gustu. Moim zdaniem, tego filmu nie powinno się odbierać jako horror, bo to dramat psychologiczny, tyle że z krwawym zakończeniem. Elementów nadprzyrodzonych w nim nie ma.