PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=96284}

May

6,1 3 048
ocen
6,1 10 1 3048
May
powrót do forum filmu May

Dziwny to film. Mam świadomość, że trzeba mieć niesamowicie spaczone poczucie humoru, by dobrze przy nim spędzić czas. Zupełnie nie rozumiem dlaczego "May" jest klasyfikowane, jako horror, bo to raczej połączenie dramatu psychologicznego z czarną komedią.
Odnoszę wrażenie, że aby dobrze się bawić przy filmach Lucky McKee trzeba dostrzec w nich ten czarny humor, a tego na pewno w "May" jak i w jego późniejszym "Sick Girl" (jeden z odcinków "Masters of Horror") nie brakuje. Podobnie w "Sick Girl", jak i tutaj grała niesamowita Angela Bettis, zresztą odtwarzała podobną postać. Bardzo podoba mi się ta dziewczyna, szkoda, że po "May" nigdzie jej nie widać, bo jej rola nieśmiałej May ma ogromnie dużo uroku.
"May" to film inny - o freaku i raczej dla freaków zrobiony, bo raczej tylko spaczone umysły mogą w tym filmie dostrzec coś tragicznego, a zarazem wesołego. Przypuszczam, że tylko nieliczni uśmiechną się przy okazji ostatniej sceny. W moich oczach jest to kino dobre, ale dla naprawdę wyselekcjonowanego grona odbiorców.

ocenił(a) film na 7
Albertino

Taa, poczułem się doprawdy "freakiem", a przy tym "wyselekcjonowanym" widzem. Mnie się film podobał. Sick Girl również widziałem, jednak wcześniej od May i bardzo dawno temu, dlatego nie skojarzyłem go z owym filmem. Nie rozumiem napaści na pozytywnych odbiorców, od tych, którym się tego typu filmy kompletnie nie podobają lub są niezrozumiałe. Może jednak Ciebie dotyczy te drugie?
Czasami, oglądając na wielkim i małym ekranie po raz enty ten samej historii o amerykańskich nastolatkach wybijanych dla kogoś czy przez kogoś, można powiedzieć dość. May jest całkiem niezłym od tego odstępem. W żadnym innym filmie nie widziałem tak rozbudowanej psychiki i roli głównej postaci. Film co prawda jest ciężki w odbiorze, może przynudzać, nawet męczyć i być nieco drętwy, ale na pewno nie jest głupi i pusty jak reszta produkcji z tego gatunku.
Ta pewna mgiełka, wciąż pojawiająca się tutaj, to pełna magii i tajemniczości historia o dziewczynie, która, przeobrażając się z brzydkiego kaczątka, staje się piękną morderczynią-psychopatką, lub po prostu doktorem Frankensteinem.

Ten zerwany koniec, jakby taśma się po prostu ucięła przy montażu, to najlepsze z całego filmu. Po całej rzeźni pozostawia to widza z głupią miną.
Spoiler, nie widziałeś - nie czytaj dalej;
bo właśnie - co dalej? Wszyscy, tzn. finałowa para żyli długo i szczęśliwie? Czy może to wszystko działo się tylko w jej głowie, jak np. atak lalki w tym pudełku? No jednak dla odbiorców typu... muszę wiedzieć wszystko, musi być masakra bez żadnego przesłania, to po prostu piszę, że to dziwne i dla dziwnych ludzi fabuła.

Albertino

Mnie się ten film podobał,w ogóle nie nudził. Koniec dość zasmucił,ale z początku postać May wzbudzała we mnie wiele uśmiechu :) Np. te jej niewinne podchody do Adama. Było w tym coś sympatycznego. Potem okazuje się,że nasza bohaterka jednak pewne rzeczy postrzega dość dosłownie,ale film ogółem oceniam na 7,5

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones