lepiej isc na lody... film plytki, niespojny, nudny, przewidywalny az do bolu, zadnego napiecia (hmmm, jak na kino akcji to wyjatkowo malo tu akcji), troche strzelaniny... wiadomo kto jest dobry, a kto zly (choc i tak wiekszosc bohaterow jest dla widza calkiem obca) - oczywiscie jest tez superbohater, ktory wymierza sprawiedliwosc...
nie polecam.
ps. jakos bulgarskie krajobrazy marnie imituja te, ktorych mozna by sie spodziewac na granicy rosyjsko-finskiej