Odnośnik do tej produkcji jest na "Mechaniku" z 1972 z Bronsonem. Musiałby
się zdarzyć jakiś cud żeby ci amerykanie odtworzyli chociaż z niewielkim
procencie klimat pierwowzoru.
Coś czuję, że to będzie kolejna napierdalanka z super wybuchami....po co w
ogóle się za to brać.
nie wygląda mi to jak godny następca pierwowzoru. zwiastun pasowałby bardziej do transportera 4, aniżeli do rimejka filmu z bronsonem.
Ja również. Kiedyś były takie teraz są inne filmy. Nie spodziewajcie się, że ludzie w 2011 będą robić filmy takie jak w 72'
Kino nie kino, tutaj też jest pewna moda. Producenci nie będą robić filmów specjalnie pod hmm powiedzmy 40% populacji, tylko pod pozostałe 60% bo tam są pieniądze, a tu o nic innego nie chodzi czy tego chcecie czy nie. I to jest właśnie odpowiedź na pytanie "po co się za to brać, skoro to będzie kolejna napierdalanka", bo ludzie lubią "napierdalanki".
Jakbyś nie zauważył to właśnie robią takie filmy jak w latach 70 i 80. Dokładniej mówiąc kopiują pomysły, dobre pomysły z tym, że niestety z reguły nie bardzo im te remaki wychodzą. I wbrew temu co piszesz producenci robią taki film pod te 40 % populacji, bo Ci ludzie przyjdą do kina z ciekawości by porównać ten film z oryginałem. Natomiast te 60% pójdzie tak jak ty i twoi przedmówcy dlatego, że gra tam Statham i Foster. Ja natomiast lubiąc i Bronsona , Fostera i Stathama mam nadzieje, że i Ty i Ja będziemy zadowoleni po obejrzeniu tego filmu.
Historia nauczyła nas ,że hollywood tworzy jedynie pod amerykańskiego widza ,gdzie mają większość dochodów ze wszystkiego. Zdarzały się seriale ,które wycofywano bo były zbyt skomplikowane i zbyt "mądre" i pomimo dużej oglądalności np.w Europie ,ale zanikającej w stanach ,przerywano serial w połowie i koniec. Dobrze ,że Breaking Bad i Dexter są wystarczająco "głupie" ,żeby je kręcono!