Po przeczytaniu niektórych komentarzy spodziewałem się nieciekawej strzelaniny i fabuły prostej jak drut ale film okazał się niczego sobie.
Było trochę fantastyki i niedoróbek jak np. łuska ślepego naboju wylatująca z zamka jak adrenalina szkolił rudego w strzelaniu z broni maszynowej. Ogólnie miłe wrażenie.
zgadzam się , w końcu po beznadziejnych Adrenalinach jakiś filmik z nieco wyższej półki, przyjemne pozytywne zaskoczenie