Mechanik: Prawo zemsty

The Mechanic
2011
7,1 91 tys. ocen
7,1 10 1 90966
6,0 12 krytyków
Mechanik: Prawo zemsty
powrót do forum filmu Mechanik: Prawo zemsty

Podobna fabuła, jedna mina. Obejrzeć bez emocji i natychmiast zapomnieć. Generalnie strata czasu.

ocenił(a) film na 6
Salmonella

Zgodzę się: obejrzeć, zapomnieć. Dla czystej rozrywki, gdy nie ma nic innego do wyboru ;)

Salmonella

Jedyną stratą czasu związaną z tym filmem było przeczytanie Twojego komentarza. Film jest bardzo fajny właśnie dlatego, że jest typowym filmem ze Stathamem. Jak mam ochotę na głębsze kino to wiadomo, że sięgam po coś innego niż typowy film ze Stathamem. To się rozumie samo przez się... :P

ocenił(a) film na 5
Foxfire

A ile ty masz lat twierdząc, że film był bardzo fajny?
Filmów tego typu były dziesiątki albo i setki a ten niczym się nie różnił od choćby Transporterów, Cranków czy Death Race.
Zabrakło fabuły i choćbyś się zesrał to ten film niczym nie dorówna do klimatów z wczesnym Seagal'em, który mimo grania też tylko jedną miną, przez sam sposób walki i durny uśmiech potrafił film uratować.
Statham radzi sobie w filmach z jakąś fabułą (np. Joby, Przekręt czy Porachunki) natomiast ten, to był kolejny film typu zabili go i uciekł.
Fabuła była tak liniowa że śmiech na sali a już od samej rozmowy z ochroniarzem zleceniodawcy wiadomo było jak się potoczy.

Jak pisałem wcześniej, można ten film obejrzeć (choćby dla samego Stathama którego mimo wszystko lubię) ale nazywać to "bardzo dobrym filmem" to nadużycie.

Salmonella

Transportery, Cranki czy Death Race to zajebiste filmy.

ocenił(a) film na 6
0wner2

Typowy film z Stathamem . Ale obejrzeć można z nudów . Wiadomo ze nie miał to być film ambitny . Ale dobre kino akcji , moim zdaniem wyszło bardzo średnie kino akcji.

0wner2

I z Toba sie zgodze człowieku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Transportery itp. poprostu filmy ze Stathamem wymiatają!!!! Jak sie komus nie podobaja z nim filmy to niech sobie obejrzy skazani na shawshank czy jak to tam sie pisze nie podoba sie nie oczerniaj

ocenił(a) film na 1
Kristofeus

jesteś typowym przedstawicielem pokolenia coca cola shit we łbie

ocenił(a) film na 8
Salmonella

a ty co jakas wyrocznia jestes ze bedziesz mowil co komu ma sie podobac ? dla jednego film byl bardzo fajny a dla kogos innego kiepski, wiec daruj sobie te kretynskie komentarze "A ile ty masz lat twierdząc, że film był bardzo fajny? " wielki krytyk filmowy sie znalazl

ocenił(a) film na 10
Smigol

Mi się film podoba a aktor jak najbardziej do takich ról jest stworzony. Jaś Fasola gara np: tylko w komediach i nikomu jego miny nie przeszkadzają. On woli gry akcji więc w czym problem? Rozumiem gdyby marnie mu to wychodziło ,ale naprawdę jest świetny w tych rolach.

ocenił(a) film na 5
nick6

Tylko że JF jest świadomie przerysowany. Napisz proszę, ile razy ogladałeś Jasia w prawie identycznym filmie?
A te filmy ze Stathamem to jak kolejne części komiksu, na dodatek kręconego na poważnie.

ocenił(a) film na 5
Smigol

A czego nie rozumiesz w pytaniu "a ile masz lat"?
Bądźmy szczerzy, ten film może się "bardzo podobać" tylko komuś młodemu z niewyrobionym jeszcze gustem filmowym. Ktoś, kto dłużej żyje na świecie i obejrzał mnóstwo filmów w takim klimacie to po prostu powie, że film da się obejrzeć. I to tylko ze względu na Stathama, którego ja lubię oglądać ale nie cenię za aktorstwo. W innym przypadku napisałbym, że ten film to kupa. Fabuły w takim stylu oglądałem hurtowo jeszcze w czasach kiedy vhs wchodził do Polski a miałem wtedy kilkanaście lat.

Miliony ludzi ogląda z zadowoleniem polskie odmóżdżacze serialowe w stylu "M jak ...", czy to znaczy że są to dobre filmy?

ocenił(a) film na 7
Salmonella

Bzdury waćpan gadasz, nie od wieku zależy czy film się podoba czy nie. Próbujesz gusta ubrać w ramkę? I znam takich co powiedzą że "M jak..." to dobre filmy, a wiesz dlaczego? Bo to określenie wyrażone przez gust a nie przez ścisłą definicję.

ocenił(a) film na 5
TBaDoo

Jasne jak barszcz.
Jedzmy gówna, w końcu miliony much nie mogą się mylić.

ocenił(a) film na 7
Salmonella

Widzę że przypisujesz sobie monopol na rację a dyskusja z tobą to pomysł z pupy. Powodzenia.

ocenił(a) film na 5
TBaDoo

Co nazywasz dyskusją, powiedzenie komuś że bzdury gada?
Czyli co, ty masz monopol na rację?

Masz rację, daj sobie spokój.

Salmonella

nawet na plakacie jego nazwisko większą czcionką napisane jest niż tytuł filmu

użytkownik usunięty
Salmonella

Statham ma na swoim koncie także bardzo dobre filmy. Zanim napisałeś tekst ,,Typowy film ze Stathamem '' wypadało wpierw zobaczyć Revolver, The Bank Job, Snatch czy Porachunki. a nie tylko transportery i adrenaliny...

ocenił(a) film na 7

film bardzo przypadł mi do gustu:) sama gra aktorska Stahama jest niczego sobie według mnie Staham to jest taki drugi Vin Diesel lubi samochody przypakowany itd.. w filmie nie podobała mi się tylko jedna rzecz to że Arthur nie zginął tylko uciekł jednak z tej stacji benzynowej i za to mocne 7/10:)

ocenił(a) film na 5

Wszystkie filmy o których piszesz oglądałem i podobały mi się. Oglądałem również kilka filmów których akurat nie wymieniasz a były niezłe. Ale te filmy miały FABUŁĘ, czego akurat ten film nie miał, bo pokazanie kilku akcji i motyw zemsty trudno nazwać fabułą. Jak pisałem, Stathama lubię tak jak lubiłem swego czasu Seagala, którego niestety też nie można nazwać dobrym aktorem.

Natomiast przygodę z Transporterami skończyłem z niesmakiem na part 2 a Adrenalina dostała ode mnie ocenę 1, więc siłą rzeczy nawet nie podchodziłem do part 2. I to są właśnie DLA MNIE typowe filmy ze Stathamem, gdyż tylko on jest głównym atutem tych filmów. Pozostałe filmy miały fabułę i można byłoby wziąć innego, dowolnego popularnego aktora w miejsce Stathama i filmy również by się obroniły.
Ale wstaw w Mechanika jakiegoś mniej popularnego aktora i nikt nawet się nie zająknie, że to dobry film.

ocenił(a) film na 6
Salmonella

"Ale wstaw w Mechanika jakiegoś mniej popularnego aktora i nikt nawet się nie zająknie, że to dobry film."

Analogiczne opinie czytałem o "Niezniszczalnych", ale przecież o to właśnie chodzi, że aktorzy ratują koślawy scenariusz i marną reżyserię i dzięki nim film nadaje się w ogóle do przełknięcia. Nie pierwszy to taki przypadek i nie ostatni.

ocenił(a) film na 5
sab1970

Sabat masz rację, ale zważ kto robił "Niezniszczalnych", kogo zebrał do tego filmu i po co go nakręcił. Zajmujesz się filmami od tak dawna, że napewno nie muszę tobie tak oczywistych rzeczy pisać.
Natomiast "Mechanik" powstał TYLKO I WYŁĄCZNIE dla kasy a osoba Stathama miała to ułatwić.

O żadnym hołdzie dla minionych gwiazd kina akcji, które targały NAJWYŻSZE honoraria w historii Hollywoodu nie ma co mówić bo to oczywiste.

ocenił(a) film na 6
Salmonella

Jeśli chodzi o film Sylwka, to oczywiście wszyscy uczestnicy tego projektu złożyli hołd samym sobie, czyli minionym gwiazdom kina akcji, a "Mechanik"... cóż, w kategorii kina akcji się sprawdza, ale jako hołd dla Bronsona na pewno nie, bo klimatem nie dorównuje pierwowzorowi.

Salmonella

Jak ty oceniasz takie arcydzieło jak Adrenalina na 1 to nie masz się co wypowiadać na temat filmów.

ocenił(a) film na 1
0wner2

buhahahaha co za opiniodawca, żenująca jest ta twoja wypocinka
"arcydzieło" czy ty sprawdziłeś chociaż w słowniku znaczenie tego słowa zafadany dzieciaku?

ocenił(a) film na 7
Salmonella

Typowy film ze Stathamem (aczkolwiek świetnie grał w Przekręcie i to innego typu film) i właśnie dlatego bardzo fajny. Za końcówkę ma u mnie mocne 7. Muzyka świetna, Statham bez zarzutu, uwielbiam go, jest IDEALNY do takich filmów, to jak drugi Bruce Willis... Chcesz oglądać same ambitne kino, oglądaj, takiego nawet nie tykaj i nie zostawiaj takich komentarzy... Po obsadzie i plakacie wiadomo już było, czego spodziewać się po tym filmie - strzelaniny, efektów i niemożliwych realnie akcji. Zastanów się czasem nad czym się zastanawiasz... Powtórzę, lubisz TYLKO ambitne kino, to TYLKO te oglądaj... Owszem, już mechanika 2 raz nie obejrzę, ale to nie znaczy, że film był chałą... Ja uwielbiam takie kino, żeby się odstresować, a jak mam ochotę pomyśleć nad filmem, to sięgam po inne pozycje... Tyle.

ocenił(a) film na 5
aleera89

Nagadałaś się a sensu w tym mało. Porównujesz Willisa do Stathama? No proszę cię, przecież to zupełnie nie ta liga aktorstwa. Też lubię Stathama ale Willisowi to on może buty wiązać. Do BW to jeszcze próbowano swego czasu Diesela porównywać, co miało dużo większy sens.
Po drugie, co to znaczy "po obsadzie się spodziewać"? Przecież Statham grywał i w lepszych filmach, miałem założyć pewniaka, że "Mechanik" to kupa? Chociaż można było przypuszczać bo najlepsze filmy to generalnie te, gdzie nie miał pierwszoplanowej roli.

Po trzecie, niepisałem nigdzie że ten film to chała. W całym moim aż trzyzdaniowym pierwszym poście napisałem, że "generalnie strata czasu" i dałem 5 gwiazdek, co jakbyś opanowała tzw. czytanie ze zrozumieniem to byś zauważyła, że oznacza to film ŚREDNI.

Po czwarte, to wszystko co napisałem w moim pierwszym i aż trzyzdaniowym poście (pozostałe to generalnie polemika i repliki) oraz jego konstrukcja wskazują, że jest to MOJA OPINIA. Wyraziłem w nim MOJE zdanie na temat tego filmu i nigdzie nie napisałem nikomu czy ma, powinien, mógłby czy musi obejrzeć.

Po piąte, ja też lubię się odstresować i dlatego sięgam po takie kino.
Co nie znaczy, że siedzę z rozdziawioną gębą.

ocenił(a) film na 8
Salmonella

Z początku chciałem się włączyć do tej dyskusji, ale gdy przeczytałem wypowiedz użytkownika ,,Salomnella" to stwierdziłem, że to nie ma najmniejszego sensu. Dokładnie chodzi mi o te zdanie: ,,Natomiast przygodę z Transporterami skończyłem z niesmakiem na part 2 a Adrenalina dostała ode mnie ocenę 1, więc siłą rzeczy nawet nie podchodziłem do part 2" Człowieku chyba lepiej będzie dla Nas wszystkich jak nie będziesz oceniał filmów !

wislaktswk1906

Nas wszystkich - czyli kogo masz na myśli? Wypowiadasz się jako "ogół ludu", czy co?

ocenił(a) film na 8
Dassanar

Bardziej ,,Nas wszystkich" odnosiło się do ludzi, którym celowe zaniżanie ocen filmu się nie podoba, ale jeżeli Ty nie masz nic przeciwko temu... Jeżeli czytasz komentarze do filmów to z pewnością zauważyłeś, że przy większości filmów można znaleźć wypowiedzi mówiące o tym, że ocena jest stanowczo za niska i wielu ludzi nie ogląda niektórych dobrych filmów kierując się nią. Rozumiem, że komuś może się adrenalina nie podobać, ale oceniać ją na 1 ?

ocenił(a) film na 5
wislaktswk1906

Oceniłem aż 323 filmy na filmwebie ( a w swoim 42 letnim życiu widziałem ich znacznie więcej), z tego TYLKO dwa filmy dostały ode mnie ocenę 1.
Średnia moja ocena to 7,22 więc nie możesz twierdzić, że dla zabawy oceniam filmy poniżej wartości.

Dlaczego uzurpujesz SOBIE prawo do stwierdzania czy ocena dowolnego filmu jest za niska czy za wysoka?

Oceniłem Adrenalinę na1 bo wyjątkowo mnie ten film zniesmaczył i nie boję się oceniać filmów tylko dlatego, że komuś się moja ocena nie spodoba. Nie widziałem w tym filmie dosłownie żadnych wartości a to, że większość ludzi uważa inaczej kompletnie mnie nie interesuje. Pasuje tu powiedzenie o muchach, które użyłem wcześniej.

Tu masz mój wpis spod Adrenaliny:
"Chore kino, tzn. przemoc na maxa, drażniąca muza, 0 fabuły, tempo max, migające ujęcia. To może się podobać tylko dzieciakom. Pokazywanie jak można zabić kogoś w sposób jakiego jeszcze nikt nie pokazał + sex na ulicy ( czmu służyła ta scena?)+ hektolitry krwi. Obejrzałem to "dzieło" do końca tylko dlatego, żeby zobaczyć co można jeszcze wymyślić w kwesti "chorości".
A ja myślałem że "Urodzeni mordercy" Stone'a to już szczyt (tam chociaż było jakieś przesłanie)"


Dla mnie EOT w temacie Adrenaliny

Salmonella

Aż 323 filmy? O cholera, to pobiłeś rekord. JA oceniłem na tym portalu coś koło 900 filmów, ale i tak uważam, że bardzo mało widziałem. Oczywiście obejrzałem ich o wiele więcej, ale niektórych dokładnie nie pamiętam, bądź nie widziałem całych, a wtedy nie oceniam. Jeśli ktoś uważa Adrenalinę za chore kino, tak samo jak Urodzonych Morderców, to nie ma już z tym kimś o czym gadać, bo oba filmy są genialne i każdy znawca kinematografii to potwierdzi. Może lepiej nie zabieraj się za oglądanie filmów akcji, jak tak cię zniesmaczają.

ocenił(a) film na 5
0wner2

Ot, pieprznąłeś byle pieprznąć.
Co ma wspólnego liczba ocenionych filmów z liczbą obejrzanych?
Czy ja dyskutuję z dzieckiem? Trzeba ci takie rzeczy wyjaśniać?
200 filmów to oglądałem miesięcznie, kiedy 25 lat temu byłem w średniej szkole.

"Urodzonych morderców" oglądałem jeszcze 1994 roku a oceniłem kiedy mi się film przypomniał, czyli 04.08.2010 roku i oceniłem go na 8/10.

Co, spieprzyłem ci koncepcję?
A chciałeś błysnąć domorosły krytyku :(

Salmonella

Aha, czyli wg. ciebie zarówno Urodzeni mordercy jak i Adrenalina to chore filmy, ale ten pierwszy oceniasz na 8, a drugi na 1? Możesz mi to wytłumaczyć?

ocenił(a) film na 5
0wner2

Mogę oczywiście.
W "Urodzonych mordercach" bohaterami filmu nie byli Harrelson i Lewis tylko media a cała ta bezmyślna samonapędzająca się przemoc pokazana była jako coś zajebistego, co można pokazywać w prime time by zwiększyć oglądalność stacji. Im bardziej coś obrzydliwszego robili tym większą popularność mieli a na końcu traktowani byli jak gwiazdy.

A teraz powiedz, czy to samo można powiedzieć o Adrenalinie czy jakichś "Oszukać przeznaczenie", które powstają tylko dla jakiejś bezmyślnej i obowiązkowo krwistej jatki, w myśl zasady, że im bardziej krwisto i widowiskowo uśmiercimy kogoś tym większą oglądalność ma film.
Pierwszą Piłę oglądałem z zainteresowaniem, drugą z rozpędu a trzeciej i następnych już nie oglądałem.

Na takiej zasadzie co Urodzeni mordercy podobał mi się film Untraceable, mimo krwistości.

wislaktswk1906

"Rozumiem, że komuś może się adrenalina nie podobać, ale oceniać ją na 1 ?"

Słuchaj, to jest jego sprawa i jego opinia, jaką ocenę chce wystawić. Niby dlaczego 1 jest za niska - dla niego może być akurat. A właściwie to kim Ty jesteś, żeby komuś mówić, co należy stawiać, a co nie? Dla Salmonelli Twoje 8/10 może być czymś strasznym. I co - cenzura?

ocenił(a) film na 7
Salmonella

patrząc na to co piszesz to wydawało by się, że z czasem zamieniłeś młodzieńczą pianę na szare komórki, ale jednak nie. Żałosne. Film to tylko film, a nie Helena z Troi.

ocenił(a) film na 5
kowalio

Żałosny to ten twój bełkot.
Jakieś kompleksy leczysz na filmwebie? Za dużo dziś pączków zjadłeś i tak cię na złość wzięło żeby kogoś po prostu kopnąć?
"Film to tylko film" - sam to wymyśliłeś? Szacun.

ocenił(a) film na 7
Salmonella

powinieneś nie odpowiadać aby nie robić sobie obciachu a jednak to robisz. Jako równolatek/trochę starszy ... radzę Ci po dobroci, nie rób z siebie pośmiewiska.

ocenił(a) film na 8
Salmonella

Typowy i dobry film ze stathamem.. A ja juz sie cieszylem ze nie bedzie happy endu heheh. Jedynie czeog brakowalo w tym filmie to policji. Tyle akcji i zero policyjnych pościgow to przesada. Mimo to daje 8/10