wyszłam na chwilę z pokoju i nie wiem dlaczego dziewczyna wybiegła z domu do chłopaka jak zobaczyła coś przez okno. jestem zdruzgotana :D pomocy skąd wiedziała, że to on?
jejku przepraszam pierwszy raz piszę temat i nie zaznaczyłam opcji spoler :/ shame on me
Był ubrany w koszulkę w paski,tak jak ludzik na plakacie,którego na początku zaznaczała obrysowując .Czasami dziwne są początki znajomości.
uhm, to widzę nie jest film, który można włączyć 3 minuty za późno bo oczywiście nie kojarzę nawet żadnego ludzika na plakacie :C będę musiała to nadrobić następnym razem
Przypomnisz sobie jak spojrzysz na plakat filmowy przy tytule na FW.To odwzorowanie tego w filmie.
a, ale to takie abstrakcyjne jest bardzo, że wreszcie znalazła wallego w mieście? bo nie że znała tego gościa przecież? tak? pytam jak debil ale nie wiedziałam ze minuta AZ tyle robi w filmie :D
Jasne.Pięknie to wyjaśnił Ci yrrah.Ech,kobietą być....Wszyscy spieszą pomagać....
To była książeczka z dzieciństwa, najważniejsza książka w jej życiu. "Gdzie jest Wally". Wszędzie go mogła znaleźć, ale na stronie na której Wally narysowany był w ulicznym tłumie, nie. Szukała nawet przez szkło powiększające. No i nagle spojrzała przez okno, a tam ów sąsiad w takiej samej jak Wally bluzce w paski. Tak leciała do niego, że nawet w windę wsiadła. Ależ mi się ten film podobał.