Kunszt reżysera. Jeden z niewielu filmów który jest w stanie poruszyć wielu widzów. Uderza w bezpośrednie sposób w osoby które mają styczność z depresją oraz ja przeżywają. W zależności od perspektywy wraz z rozpoczęcie filmu łatwo utożsamić się z odpowiednią bohaterką lub (nie zawsze) bohaterem. Jest to jeden z niewielu filmów, według mnie, które nie powinny być oceniane. Po prostu obejrzane oraz przeżyte. Wiele odniesień oraz alegorii, które dla wprawnego widza są łatwe do dostrzeżenia. Zdecydowanie film niejednoznaczny (o ile jest się otwartym na innych ludzi). Końcówka filmu najeżona symbolami (wigwam, odwrócenie ról, samobójstwo właściciela domu itp. itd.). Film z serii zobacz i spróbuj zrozumieć... jeżeli się nie uda to Twoja strata.. ale negatywna ocena zdecydowanie nie jest na miejscu.