Trywialny mam problem. Jak jest z dźwiękiem i muzyką? Tak jak na Antychryście, czy Szefie? Nie chcę popełnić faux pax np. kupując popcorn, tym bardziej że mnie to też na Antychryście wkurzało jak ktoś se musiał pochrupać.
Spokojnie możesz kupić popcorn. Są momenty w filmie, gdzie panuje kompletna cisza, ale są też takie, gdzie uszy wysiadają (np. koncówka).