Czy ktoś potrafi wyjaśnić, dlaczego nie było prądu? Ma to jakieś fizyczne uzasadnienie, czy też tak po prostu pasowało twórcy?
(zresztą nie ma tutaj konsekwencji - raz samochody działają, innym razem nie; pojazd do jeżdżenia po polu golfowym działa, kiedy samochody nie działają, itp.)
prądu nie było , ponieważ stało się tak na rzecz oddziaływania znajdującej się już blisko Melancholi- obecność Melancholii zaburzyła pole magnetyczne zZemii czy cos takiego ( nie jestem najlepsza z fizy,niemniej na pewno stało sie to pod wpływem tej planety).Druga rzecz świadcząca o oddziaływaniu tej planety to fragment filmu , w którym Claire brakuje powietrza na skutek zabrania przez Melancholię cześci atmosfery.
własnie, przy pierwszym zbliezeniu Melancholii do Ziemi brakuje Claire powietrza, a na koniec wcale nie dusza się. żeby nie zepsuć sobie bardzo dobrego wrazenia po filmie, wytlumaczylam to sobie tak, ze ten drugi raz zbilzala sie szybciej i wlasciwie od razu zabily ich rozne zjawiska lub -po prostu- artysta nie wnikał -miało byc pieknie.
Dziękuję za odpowiedź :) ale liczyłem, że znajdzie się osoba, która wie, jakie jest (jeśli jest) fizyczne podłoże tego oddziaływania Melancholii, na czym ono polega. Bo że problemy z prądem spowodowała zbliżająca się planeta, było dla mnie jasne.
Motyw z zanikiem prądu pasował w filmie. Służyło to mianowicie stopniowaniu,,, napięcia u widzów :)
Myślę, że jeśli mowa o "Melancholii" nie można brać wszystkich elementów tego filmu dosłownie. W końcówce filmu nikt już się nie dusił, ponieważ kiedy następuje koniec świata, nikt nie myśli już o tak banalnej rzeczy jak.. powietrze. To był koniec wszystkiego. To już było nieistotne, czy powietrze jest, czy go nie ma.