6,9 83 tys. ocen
6,9 10 1 82747
7,6 51 krytyków
Melancholia
powrót do forum filmu Melancholia

Według mnie ten film jest nudny obejrzałem go w połowie, do tego momentu jak go oglądałem to akcja toczyła się na weselu, na tym weselu w sumie nic ciekawego się nie działo.

ocenił(a) film na 2
tomi0001

zgadzam sie, nuda nuda i jeszcze raz nuda

ocenił(a) film na 2
tomi0001

okropne gowno :/

tomi0001

Nagrany jest dobrze ,a nawet bardzo tylko trzeba lubieć filmy z takiego gatunku. Mnie też z leksza nudził zwłaszcza jak oglądałem po 23. Kino w kinie całkiem dobre, ostatnia scena świetna.

Solek69

Bo nie w każdym filmie muszą być fajerwerki i galopująca akcja, przyznam bez bicia film miewał 'nudne' momenty gdzie nic się nie działo ale mimo tego wart był obejrzenia. Pewne filmy i rzeczy trzeba po prostu 'czuć' czasem rozumieć, żeby zdać sobie sprawę, że nie jest nudny/zły itd. tak samo nie każda cisza jest krępująca i niezręczna mimo, że to cisza 'nomen/omen' oznaka, że coś jest 'nie tak'.

użytkownik usunięty
tomi0001

Ja tak samo - obejrzałam do połowy i dalej nie dałam rady. Brak czegokolwiek, co zatrzymałoby mnie aby oglądać dalej. Jeden z najbardziej męczących filmów z jakimi miałam okazję się zetknąć.

ocenił(a) film na 9
tomi0001

zapraszam do obejrzenia drugiej połowy

ocenił(a) film na 3
tomi0001

Nudny film faktycznie, plus dziwne zachowanie glownej bohaterki z poczatku byo denerwujace; FIlm wiadomo jak się skończy, akcja nie ma znaczenia, zachowanie ludzi irytujące lub niezrozumiałe... cały ten chaos sprawia, że nie ma tu powodu, aby wogóle oglądąć cały film. Niestety popełniłem ten błąd i zobaczyłem go do końca. Ktoś tu wspomniał o magii ciszy i, że trzeba czuć ten film.

No cóź, cisza krępująca jest w pewnych sytuacjach z ludźmi, a w filmie chyba tylko jak sie ktoś wkręci taką skiepe. Ponadto co tu czuć? Na pewno nie melancholię, ani smutek. Raczej nerwy i nudę, a film faktycznie konfrontuje widza z jego nerwami, i poczuciem nudy, chęcią przeczekania filmu lub rezygnacji z niego, walki myśli... Film przyniósł straty producentom widać dlaczego. Nie ma nawet potrzeby doszukiwania się powiązań iędzy bohaterką, jej depresją, a tą planetą...

fabon_2

Za to filmy, które zarabiają krocie są dopiero słabe. Efektowne amerykańskie papki.
Od zawsze to europejscy i azjatyccy reżyserzy kręcili lepsze filmy.
Ale faktem jest, że Melancholia nie jest jednym z najlepszych filmów tego reżysera.

tomi0001

Ja przebrnąłem przez część pierwszą, co prawda ledwo, ledwo, ale jednak. Część druga była już zdecydowanie lepsza.

ocenił(a) film na 4
wilczekstepowy

Była lepsza, bo było bliżej końca niż dalej;)

A tak na serio to film jest bardzo nudny i w moim odczuciu nic nie było ciekawego.
No może troszkę zainteresowałem się tym jak planeta w rzeczywistości się nie oddala. Właśnie tenże wspomniany koniec:)
Film oglądałem na raty. Jakiś miesiąc, góra dwa oglądałem "wesele" i filmu nie mogłem dalej oglądać z nudów.
W końcu powróciłem do filmu.
Chyba rzeczywiście trzeba się wczuć w depresję bohaterki aby spojrzeć na ten film inaczej. Nie należę do takich osób dlatego ocena 4/10.
Ocena za scenografię i grę aktorów (Dunst w szczególności).
No i walory Kirsten pięknie ukazane:)

ocenił(a) film na 7
tomi0001

bo to nie jest film akcji, proszę cię