Jest ich cała masa, dwa tajfuny, eksplozja gazu i atak Trolli. A film kończy się niespiesznie.

Bez kitu, moja ulubiona scena to mega-karambol na autostradzie. Trochę jednak przesadzili z ilością krwi :-/

i tak najlepszy moment,to jak Kirsten strzela z bazooki,by wydostać się z tunelu zalanego lawą.wbija w fotel.true story

Najbardziej mi się podobało jak zestrzelili tamtą asteroidę. Efekty wbijają w fotel, szkoda że nie 3D :((

ja byłem na melancholii w wersji 3D, efekty wbijają w fotel, szczególnie ten pościg obcych za Kristen uciekającą konno!!!

[spojlery]
Nie są, a jest. Jedna. W sumie dla mnie skandalem jest, że ten film został zakwalifikowany jako katastroficzny.

dzieki za odpowiedzi ,ale chodziło mi o katastrofy w stylu trzęsienia ziemi lub tsunami. A jest w tym filmie happy end czy nie?

I jescze jedno czy wogule warto isc na to do kina czy nie ?
P.S.czy ta planeta to moze Nibiru lub jakies nawiązanie?

Nie idź.

Warto, warto. "Melancholia" to takie "2012" i "Pojutrze" w jednym. Tyle, że jeszcze bardziej... Podobno po pokazie w Cannes, Roland Emmerich miał powiedzieć: "LARS!! HOLLYWOOD WAITING FOR YOU!!!

Są plotki, że von Trier będzie robił drugą część Titanica.

juz powstała 2 częsć titanica ... była w telewizji niedawno.

no właśnie, to już zrobił

Na końcu powiewa amerykańska flaga, jeśli o to pytasz. Generalnie Marines wygrywają z tymi złymi, więc end chyba jest happy.

Z Obcymi. Seba opowiedz jak Ci się podobało jak już obejrzysz.

Koniec świata to najlepszy happy end, jaki może być.

Jest jedna taka scena, gdy twoja stara wkłada rękę do barchanów a tam siusiak. Zasłoniłem oczy na tej scenie.