Uwielbiam Kirsten Dunst i nie żałuje ,ze z roli musiąła zrezygnować Penelope Cruze. Nie wiem czy byłabym tak oczarowana tym mrocznym, ciężkim klimatem , gdyby nie Kirsten. zawsze uważałam ,że jest aktorką w której drzemie niezwykły potencjał, którego żal marnować tylko w komediach romantycznych..Film niezwykły. Jestem pod wrażeniem!!!!!