5,2 5,4 tys. ocen
5,2 10 1 5428
Melissa P.
powrót do forum filmu Melissa P.

brak wiekszej glebi oraz refleksji glownej bohaterki nad swoim zyciem. obejrzalam film ze wzgledu na Marie Velverde. smiale sceny i nic ponad to. nie jestem nigdy bardzo krytyczna wobec filmow, ale ten mnie rozczarowal. moze mialam zbyt wysokie oczekiwania.

ocenił(a) film na 8
Ivry

Jakto brak refleksji głownej bohaterki nad swoim życiem ? Może oglądałaś niedokładnie ?
Ojciec był nieobecny,nie interesował się nią,a więc nie okazywał miłości,nie przyjezdzał,nawet kiedy obiecywał.Matka próbowała do niej jakoś dotrzeć,jednak nie umiała,być może nie było to możliwe bo Melissa mściła się własnie na niej za nieobecność ojca,na kimś musiała.Rozumiała się tylko z babcią,która jednak nie zastąpi jej rodziców.Osoby którym brakuje miłości,trzymają się kurczowo kogoś,kto im tą miłość może dac,nawet jeśli sztuczną i toksyczną tak jak w przypadku tego chłopaka.On wykorzystywał jej naiwność,zagubienie,brak miłości i zakochanie w nim,ona robiła wszytsko czego chciał,w obawie przed utratą jego zainteresowania,a przez to co kazał jej robić,straciła szacunek do siebie,poddała się,uważała że nie ma już szans zeby go odzyskać więc jakoś to chociaż wykorzysta,stała się łatwą dziewczyną. Pisała pamiętnik,i własnie przez to próbowała się odnalezc,starała się sobie pomóc,o czym świadczy chociażby to,że słuchała rad babci,siedziala przed tym lustrem i czesała włosy.Dopiero kiedy jej mama o wszytskim sie dowiedziała,naprawde zainteresowała się nią,i poczuła się ważna,dla niej,i dla klegi z klasy,jej poczucie wartości wzrosło,i miała siłe żeby z tym wszytskim skończyć.Poza tym umiala już odroznic,komu zalezy tylko na tym zeby ją wykorzystac.

ocenił(a) film na 3
__Madeleine__

Ładnie napisane. Generalnie to film jest sprzed dekady, więc ujdzie. Natomiast dziś powiedzmy sobie szczerze- temat jest oklepany i fabuła prosta jak budowa cepa i ..chanie xD Dziewcze ma kobiet w domu multum a chłop niby jest ale go nie ma i nie moze być. Choćby dziewcze się nie wiem jak starało, ojca nie ma. ani na urodziny ani na święta ani tym bardziej na co dzień. Skoro na czułość i uwagę, na miłość ojca "nie zasługuje" "nie dostępuje jej" nie ma na nią wpływu, to za wszelką cenę chce udowodnić swoją wartość u innych nawet obcych mężczyzn. ojciec jej "nie chce" ale żeby nie czuć się totalnie bezwartościowa i odrzucona to zrobi WSZYSTKo by inni mężczyźni ją chcieli. PS Obecnie, w 2015 roku wśród dorosłych ok. 40-letnich mężczyzn wiadome jest, że laskę niemającą ojca najłatwiej omotać. Bo naiwna i lgnie do faceta, że niewiele trzeba by ją mieć :)

ocenił(a) film na 4
Ivry

Mnie też wydaje się, że ten film jest dość płytki, w dodatku słabo wyreżyserowany...np. ta łopatologiczna, przewidywalna, ostatnia scena, gdy Melissa wypływa z morza....Jeżeli chodzi o jej relacje z rodziną, to wcale nie były złe, miała kochających rodziców, po prostu ojciec pracował za granicą, co jest przecież normą, choć nie jest to układ idealny, nie jest też patologią. Jej matka ją bardzo kochała, chciała do niej dotrzeć, tylko nie umiała, no i wspaniała babcia, którą owszem, odesłano, ale w dobrej wierze i z korzyścią dla niej, jak się później okazało - znalazła miłość. Film trochę naiwny, wszystko dobrze się kończy i nikt nie ma do dziewczyny pretensji i tak dalej, normalnie byłaby prześladowana pewnie w szkole, za te pamiętniki a żaden "normalny" chłopak by jej nie chciał. Niestety nastolatki rzadko są tak dojrzałe, by rozumieć, że miała pewne problemy emocjonalne, a nie była zwykłą "puszczalską". Moim zdaniem jej skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, jak spotkanie w obcym facetem z czata w pokoju hotelowym, trudno jest w tym wypadku tak łatwo wyjaśnić.