Film wymaga sporo myślenia od widza, również zaskakuje na końcu. Jak sięgam pamięcią to chyba jeden z pierwszych filmów zrobionych niechronologicznie...
myślenia? Do czego w tym filmie myślenie? Fajny kryminał nakręcony w bardzo ciekawy sposób (to największa jego zaleta) z dobrym zakończeniem. Trochę męczące były momentami te migawki ale początek na tyle intrygujący, że spokojnie można do końca obejrzeć.
Było już kilka historii typu "coś się stało i staram się rozwiązać problem, jednak na końcu okazuje się, że to wszystko moja robota", choć zgaduję, że "Memento" był jednym z pierwszych filmów tego typu. To, co wyróżnia ten, jest fakt, że jest genialnie nakręcony. Odwrócona chronologia, czarno-białe wstawki... Wszystko to tworzy napięcie i zdecydowanie wciąga.