a już wiem! Po pierwsze świetna fabuła i scenariusz. Wątek dotyczący pamięci krótkotrwałej jest rzadko używany i jeżeli dobrze pamietam to spotkałem się z nim jeszcze raz (50 pierwszych randek - ale to zupełnie inna bajka)
Film naprawde robi wrażenie, lecz muszę przyznać że gdy powróciłem do niego by obejrzeć po kilku latach to nie robi aż tak dużego wrażenia. Niby wszystko super takie przemyślane i wogóle, lecz nasuwa się troche zagmatwanie jakby reżyser sam się pogubił. Szczególnie raziła mnie w filmie jedna scena gdy Lenny leży w łożku z Natalie ( i opowiada jej o swojej żonie i wogóle smęci) i akcja można się domyśleć ciągnie się od dłuższego czasu ... a nasz bohater jest w pełni świadom !! Co to jakieś chwilowe ozdrowienie spowodowane pobudzeniem sexualnym !?
Po za tym wszystko ok, film świetny jedyny i niepowtarzalny w swoim rodzaju !
Opowiadał o swojej żonie, bo wszystko co się zdarzyło przed wypadkiem pamiętał.
Dlaczego ten film jest tak nisko we wszystkich TOPACH, przegywając z takimi gniotami jak chociażby "Zielona mila" czy "Park Jurajski" ?
wg mnie głupoty jak to nazwałeś Park Jurajski to film kultowy który ogląda się wielokrotnie w TVP :D A Zielona Mila za każdym razem wywołuje bardzo wyraźne odczucia smutku i robi jak na mnie większe wrażenie. Memento też oglądałem ... 2 razy i musze powiedzieć że za pierwszym razem bardziej przykuł mnie do fotela!
Oczywiście, że są.
Lenny dwa razy podpisuje zdjęcie Natalie, raz przy Teddym, a raz przed nocą z nią.
Pod koniec filmu Lenny wspomina jak leżał w łóżku ze swoją żoną mając na ciele tatuaże (jak wiemy jego choroba pojawiła się po morderstwie żony)
To na gorąco po obejrzeniu filmu :]
Ogólnie film ok, ciekawy scenariusz, oceniam na 7/10
Zdjęć nie pamiętam, ale co do drugiej kwestii to nie mogę się zgodzić . Nigdzie w filmie nie jest przecież powiedziane, że to jego żona.