LUUUUDZIE czemu wam sie to podoba. Co w tym filmie jest takiego dobrego. NIe moge was zrozumieć.
A że pytasz to odpowiem....
A że pytasz to odpowiem....
Przekorna prawda, ujęta w bardzo zgrabne zakończenie, a więc to że człowiek woli żyć we własnej wykreowanej rzeczywistości. Lepiej się oszukiwać i żyć celem (choćby zemstą) niż pogodzić z tym co się stało. Genialny jest klimat filmu i to właśnie iż finał odbiega od przygnębiającego , ponurego nastroju. Dla mnie to puszczenie oka do widza w najlepszym stylu. Szczerze mówiąc za pierwszym razem oglądałam do połowy bez przekonania, niczym mnie nie zaskoczył...aż do zakończenia, które po prostu rzuca na kolana. I szanuję ów obraz za dobry styl, bo w filmach pomysłów świetnych jest wiele (Oszukać przeznaczenie), a często wykonanie ich jest karygodne, głupie i poniżej minimum poziomu (Oszukać przeznaczenie). Memento natomiast jest filmem cudownym pod względem tak wykonania, jak podsumowania.