"Memento" to film genialny, oryginalny i przede wszystkim nowatorski. Ogladamy go od konca, ale skonstruowany jest tak, ze rownie dobrze mozna by go ogladac od "poczatku".
Ogladajac ten film mozemy dokladnie wyobrazic sobie jak bardzo czuje sie zagubiony bohater, ktory nie pamieta tego, co robil 5 min temu. Co czuje, kiedy rozmawia z osoba i nie wie, czy zna ja od 10 lat czy od 5 min., czy ona jest jego przyjacielem czy wrogiem. Utozsamiamy sie z bohaterem, bo podczas projekcji filmu czujemy sie dokladnie tak samo jak on - zagubieni, niepewni i nieufni. A juz po obejrzeniu filmu przychodzi refleksja: czym jest pamiec? Czyms co wszyscy maja. A co by bylo gdybysmy jej nie mieli? Co by sie z nami stalo? Jak by wygladalo nasze zycie? Kim bysmy byli? Pewnie nikim, bo nie potrafilibysmy powiedziec nawet jak mamy na imie...
Polecam goraco wszystkim ten film i zaznaczam, ze trzeba go zobaczyc przynajmniej dwa razy.