7,6 201 tys. ocen
7,6 10 1 200968
7,9 60 krytyków
Memento
powrót do forum filmu Memento

Niedoróbka?

ocenił(a) film na 9

Skąd Leonard wiedział, że ma robić zdjęcia i zapisywać notatki - a tym bardziej tatuaże? Przecież nic nie pamiętał.
Owszem, kiedy się obudził i zobaczył w kieszeni zdjęcia - mógł sobie przypomnieć, że ma je robić. Ale kiedy było to PIERWSZE zdjęcie i PIERWSZY tatuaż?
Kolejna sprawa: Jak to możliwe, że wystarczyło mu jedno/dwa zdjęcia, żeby odnalazł się w tej dość - przyznacie - skomplikowanej sytuacji (zemsta, John G., Natalie)
Dalej. Zwróćcie uwagę, z jaką pewnością siebie poruszał się po mieście (z filmu wynika, że nie po swoim - chyba, że się mylę) Bezbłędnie 'Discount INN', bar, Emma.
Zastanawiało mnie jeszcze, dlaczego tak często sięga pod marynarkę i coś poprawia. Potem doszedłem do wniosku, że może marynarka (nie jego przecież) była po prostu niewygodna.

Bardzo mi się ten film podobał (powyższe niejasności nie przeszkadzały mi w odbiorze)

Piszcie o swych wątpliwościach!

ocenił(a) film na 10
miggie

Leonard mowil o tym instynkcie, ktorego nie mogl wyrobic sobie Sammy. U niego on dzialal i dlatego zawsze kiedy sie budzil i nic nie pamietal to siegal po zdjecia, patrzyl na tatuaze. Jesli chodzi o miasto, to nie zwrocilem na to uwagi. Jezeli na prawde nie znal go przed wypadkiem to nie wiem jakim cudem sie po nim poruszal.

ocenił(a) film na 10
miggie

Co do tego pierwszego zdjęcia może powstać milion teorii i każda (trzymająca się kupy) będzie dobra. Dajmy na to, że taki Leonard wstaje rano w szpitalu i przychodzi do niego lekarz, który tłumacy mu na czym polega jego przypadałość. Leonard wiedząc, że zaraz wszysko zapomni napisał sobie notatkę o jego chorobie. Codziennie rano wstając czytał ją, aż w końcu "odruchowo" pamiętał co mu dolega. Potem sporządzał coraz więcej notatek, aż w końcu wyrobił w sobie nawyk pamiętania o różnych rzeczach takich jak np. robienie zdjęć. Wszystko składa się w jednym słowie "samodyscyplina". Leonard wypracował w sobie PRAWIE idealny system, który zastępuje mu jego pamięć, ale ile to trwało tego nie wie nikt ;)

Zapewne teorii o "pierwszych zdjęciach" jest wiele, ale mnie się najbardziej podoba ta ;]

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
miggie

miggie dokładnie to samo mam, choć bazując na własnych domysłach i poniższych odpowiedziach jestem zgodny przyjąć wersję o instynkcie, jednakże kilka rzeczy mnie zastanawia; instynkt bohatera był ćwiczony poprzez rutynę, przez pewien algorytm tj. zapisanie na początku jednej rzeczy, "zapamiętanie" jej i przejście od niej do kilku innych rzeczy i także "zapamiętanie" ich, jednakże jest scena kiedy Leonard leży wraz z Natalie i mówi do siebie, że zapomina uleczyć swoje rany, kończy monolog na tym, wstaje, idzie do salonu, znajduje zdjęcie Natalie z Jimmym i robi notatkę, zapisując, że ona także kogoś straciła, mimo to, że Natalie powiedziała mu to na długo przed tym, więc jak o tym pamiętał? Tak samo scena pościgu Dodda i Leonarda, kiedy to w pewnym momencie, właściwie momentalnie L. nie wie przed kim ucieka i w jakiej jest sytuacji, chociaż wcześniej (i później) jest pokazane, że jego pamięć rejestruje dłuższe chwile, to tak jakby rozmawiając z Natalie nie pamiętał tego co powiedział dokładnie przed momentem, a wcale tak nie było; samochód Leonarda (ten kradziony) w scenie ucieczki przed Doddem, Leonard wyjmuje kluczyki i naciska alarm, bo nie wie który samochód jest jego, jednak w innych scenach nie ma czegoś takiego. Leonard wyjmuje kluczyki z kieszeni i po prostu kieruje się w stronę samochodu.

Szczerze się przyznam, że nie znam dokładnych objawów takiej "przypadłości", ale trochę mnie drażniło takie "skakanie": raz pamięta dłużej, raz krócej (i tu też chciałem dodać, że skoro L. nauczył się zapamiętywać rzeczy instynktownie, to właśnie nie powinien zapominać rzeczy tak szybko - pamiętać krócej, bo jednak czegoś się już nauczył, no chyba, że zapomniał o tym, że nauczył się myśleć instynktownie; jednakże nie wiem jakie są dolegliwości, więc tylko zwracam na to uwagę).

Ogólnie film zasługuje na bardzo mocne 8 i takie dostanie, wysoki ranking na Filmwebie jak i na IMDb także o czymś świadczy, i mimo kilku, możnaby powiedzieć, niedociągnieć film jest świetnie zrobiony od końca do początku ;) brawa za scenariusz i montaż, świetna gra Pearce'a i bardzo dobre sceny (np. scena kiedy Leonard bije Natalie, a po chwili wchodzi ona do domu, mówiąc mu że pobił ją Jimmy, co skutkuje dalej);

8/10 POLECAM !!