O tak robi wrażeni. Muszę przyznać że trochę zwlekałem z obejżeniem filmu i udało się dopiero wczoraj. I powiem tylko że mnie powalił, dosłownie zastrzelił na miejscu. Na żadnym innym filmie nie musiałem tak bardzo wytężać umysłu. No i zakończenie - fenomenalne, mocne i na pewno oryginalne. Podobne wrażenie zrobiły na mnie chyba tylko: "Inni, "Gra" i "Oldboy" ale chodzi głównie o zakończenie bo "Memento" jest obrazem absolutnie niepowtarzalnym. Aż dziw że jest mniej popularny od Batmanów (również genialnych). Ode mnie +10/10

Też się dziwie że ten film jest nierozpromowany i zupełnie nie popularny. Sama dowiedziałam się o nim przypadkiem i wcześniej chyba nie słyszałam tego tytułu nigdzie.
Zakończenie faktycznie robiące wrażenie i zmieniające cały odbiór głównego bohatera.
Mi jakos dość szybko udało się wpasować w klimat filmu i sposób przedstawienia akcji, przez co nie wymagał az tak wielkiego wytężenia umysłu i zupełnie nie był męczący.

Właśnie przez sposób przedstawienia akcji (odwrócony) film był wyzwaniem ponieważ starając dojść do rozwiązania z każdą kolejną sceną kolejne fakty wszystko mieszały i odwracały o 180 stopni poza tym po zakończeniu filmu zaczyna się prawdziwe główkowanie ponieważ film nie wyjaśnia wszystkich wątków a a nawet te wytłumaczone mogą być nie pewne. Dlatego każde słowo wypowiedziane filmie ma znaczenie ale i tak każdy ma swoją interpretacje i to jest największą zaletą "Memento".

Jest to na pewno jeden z nielicznych filmów które można oglądać po kilka razy i sama wiedza jak się skończy i o co w nim chodzi nie zniszczy seansu, a jedynie może ujawnić nam to czego nie dostrzegliśmy za pierwszym razem.