sporo ich po obejrzeniu tego kapitalnego filmu ale to tylko teorie ponieważ podobnie jak LENNY widzimy tylko elementy układanki. Jasne że wiemy więcej niż on ale czy na pewno? Tenb film mówi o marności ludzkiej egzystencji. wszytsko na czym opieramy nasze życie może w jednej chwili trafić szlag. Nie ma pewników poza wartościami które sami uznamy za pewnik. Co do teorii SAMMY'EGO to nie uważam żeby on i LENNY byli jedna osobą. Tatuaż na nadgarstku miał mu przypominać jego historię i może sam FAKT CHOROBY O KTÓREJ PRZECIEŻ WCIĄŻ BY ZAPOMINAŁ GDYBY NIE MIAŁ TEGO WYTATUOWANEGO W NAJBARDZIEJ WIDOCZNYM DLA SIEBIE MIEJSCU CZYLI NA NADGARTSKU. Bez historii Sammy'ego byłby prawdopodobnie jeszcze bardziej bezradny. Choć w pewnym sensie był. Podobnie jak większość z nas.