Oglądałeś go na TVP1? U ciebie tez był taki słaby format obrazu (4:3)?

Tak TVP 1. Hmm wiesz co ja mam (jeszcze) dosyć stary TV - 22 cale, krowa i normalnie jak w większości filmów miałem 16:9 i czarne pasy :P Pewnie masz wielki, nowy TV, może dlatego coś dziwnie było

ma 32 cale LCD i film na nim wyglądał okropnie, strasznie ścięty, widać było praktycznie same twarze bohaterów... kompletnie zabiło to klimat filmu

Nie zgadzam się że to najlepszy film Nolana po Mrocznym Rycerzu. Wyobraź sobie Incepcje puszczoną od tyłu i mamy Memento, wyobraź sobie memento puszczone od przodu i mamy średniaka.

Nie zgadzam się. Moim zdaniem Incepcja, jak i wiele innych filmów, puszczona od tyłu była by wybitnie nudna, poza tym - nawet zakładając, że mamy jakiś film, który będzie ciekawszy od końca, pytanie czemu miałby służyć taki zabieg? Chyba tylko opowiedzeniu historii tak, by wydawała się trudniejsza niż jest, czyli zwykły przerost formy nad treścią. W Memento wsteczna narracja jest uzasadniona i nawet powiedziałbym, naturalna.

Natomiast zgadzam się co do samego zdania "Nie zgadzam się że to najlepszy film Nolana po Mrocznym Rycerzu" ;) Mroczny Rycerz to dobry film akcji z niewyobrażalną ilością błędów fabularnych, co pozwala dać mu 8/10. Memento to nowatorski film z zaskakującym zakończeniem, zmuszający do myślenia i bardzo ciekawy psychologicznie, dla mnie zasłużone 10/10 i najlepszy obraz Nolana.

Nie oglądałem jeszcze Bezsenności, śledząc i Prestiżu niestety ale uważam że Batmany, Incepcja i Memento sa na bardzo równym poziomie. Jednak gdyby oceniać część techniczną Memento wypada najsłabiej, niezadowalający Guy Pearce jak i inni aktorzy(nie to co DiCaprio, Bale, Ledger), najsłabsza muzyka. W Incepcji i Batmanach zadowoliła mnie muzyka, aktorzy, scenariusz. W Memento zadowala tylko scenariusz.

Wiadomo, że Memento za kilka milionów musi się trochę różnić od filmów wysokobudżetowych, ale moim zdaniem Pantoliano jest genialny, Anne-Moss jak dla mnie grała na poziomie równie wysokim co wymienieni przez Ciebie aktorzy (zresztą na przykład rola DiCaprio jako Cobba nie zapadła mi w pamięć szczególnie, oczywiście była bardzo dobra, nie ma gdzie się przyczepić, ale nic zachwycającego w niej nie znalazłem, jak chodzi o Incepcję to znacznie bardziej zapada w pamięć chociażby świetna kreacja Mal, Bale w Batmanach też nie miał wielkiego pola do popisu, natomiast w Prestiżu pokazał swoją klasę); Pearce cudu nie zrobił, ale warto zwrócić uwagę że rolę miał nieporównywalnie trudniejszą niż wszystkie w Incepcji czy Batmanach, mnie jego gra nie zachwyciła, ale przemówiła do mnie, moim zdaniem tak mógł zachowywać się człowiek z zanikiem pamięci krótkotrwałej. Muzyka rzeczywiście mogła by być lepsza.

Oczywiście, że scenariusze Incepcji i Batmanów są conajmniej "zadowalające" (mimo, że TDK i Incepcja mają sporo błędów w fabule, TDKR nie oglądałem więc nie wiem czy jest spójny), natomiast są to filmy mimo wszystko rozrywkowe, z większą głębią bohaterów niż w przypadku większości filmów akcji, ale nadal rozrywkowe. Memento to film z przesłaniem, moim zdaniem zaliczający się do pojęcia "Sztuka".
PS. Bezsenność moim zdaniem jest kiepska, Prestiż świetny, choć słabszy od Memento jak dla mnie, Śledząc naprawdę dobre w kategorii "debiut z symbolicznym budżetem", ale w "kategorii otwartej" nie powala.

edit: "Anne-Moss jak dla mnie grała na poziomie równie wysokim co wymienieni przez Ciebie aktorzy" - skrót myślowy, chodzi o role DiCaprio i Bale'a, do których się w następnym zdaniu odwołuję, Ledger to jest oczywiście wyższa półka.

Gdyby pościć Incepcje od tyło to mielibyśmy bezsensowny, nieuzasadniony bełkot