została w doskonały sposób pokazana przez Leonarda, którego w fascynujący sposób sportretował Guy Pierce, od którego nie można wprost się uwolnić. Tak samo jak od Memento, które w całkowicie nieprzewiewidziany sposób na mnie podziałało i nagle uświadomiłam sobie, że niczym Leonard od momentu obejrzenia filmu, zaczęłam zapisywać sobie na kartkach, różne wiadomości, czasem naprawdę przydatne. Ale o tym uświadamiam sobie dopiero po czasie. Dlatego dalej będę robić te zapiski, by już nigdy nie zapomnieć!