Mam nadzieje, że też będzie klapą finansową. Za mało wątków feministycznych, jak by główne role zagrały dwie kobiety jadące po "Facetach w czerni" na pewno by lepiej poszło. Dodatkowo plus więcej drentwych żartów i beztalenci aktorskich jak ta super pseudo aktorka, która psuje każdy film (nawet do Westworld ją wpier...)
Man czy Men jest w nazwie filmu. Naucz się angielskich podstaw, a póżniej pisz kacapały.
To że nawet filmy gdzie grali główną role Faceci i mają w nazwe "Faceci" dają główną role bohaterce. Zamiast stworzyć coś nowego, nową marke. Kolejny nowy przypadek, z nowych Xmenach. W oryginale film nazywa się, Mroczny Feniks. Sami przyznali że X-Men D.P. było kojarzone z Mężczyznami, a to miał być film o silnych kobietach. Bardzo dobrze że kolejny film, po Duchach i tych syfach w ocenach i zarobkach jest klapą.