Uszanowanie,
15-20 lat temu byłem jeszcze młodym smykiem ;) Nie wiele pamiętam, wydaje mi się, że na jednym z kanałów... TVP lub Polsacie, wydaje mi się, że w tamtych czasach TVN jeszcze nie istniał, późno w nocy, tj. na pewno po 22.00 co tydzień? puszczali jakiś horror. Ten o który mi chodzi wydaje mi się miał miejsce na dziwnej wyspie, na którym rozbiła się grupa ludzi. Nie mam zielonego pojęcia czy był to samolo czy łódź. Tak czy siak grupa ta wydaje mi się, że się zgubiła i szczęśliwym trafem udało im się wylądować na tej tajemniczej wyspie na której co raz to bardziej słychać było chrupanie... Pamiętam, że okazało się, że dziwne coś jadło cała rzeczywistość? A na pewno wyspę. Na całe szczęście grupie, może nie całej, nie pamiętam, udało się uciec.
Może szczęśliwym trafem jakiś miłośnik horrorów przeczyta ten post, a jako, że pamięta go, pomoże mi go odnaleźć ;D No chyba, że znacie jakieś inne lepsze miejsca, gdzie istnieje większe prawdopodobieństwo na znalezienie kogoś, kto pomoże mi znaleźć ten film :D