Jakby nie Travolta i Washington pewnie nawet bym na film nei spojrzał... ale też wiele bym nie stracił. Trochę "Speed", trochę "Szklana pułapka", ale albo ja jestem za stary, albo bez emocji. I nie mieli pomysłu na zakończenie. Fajnie, że krótki bo teraz ciężko znaleźć film poniżej 2h, a tak dupa od oglądania mocno nie boli ;)