tony scott traci forme , to chyba najslabszy film tego pana . poza tym denzel juz sie przejadl w tym duecie , panowie nie sluza sobie nawzajem .prawdziwy tony nie skonczyl by filmu bez krwawej katastrofy pociagu . starosc nie radosc
popieram mojego przedmówcę,niedopracowane szczegóły,brak realizmu,nie było widać po grze aktorskiej że znaleźli się w tak nietypowej sytuacji,że musieli wybierać pomiędzy życiem a śmiercią,nie wspomnę już o sytuacji kiedy to pieniądze miały być dostarczone na czas,przecież mogli by dostarczyć helikopterem