Bardzo dobry, trzymający w napięciu horror. Niektórych może trochę nużyć, jednak ja nie przepadam za wyładowanymi po brzegi efektami filmami, gdzie w każdej sekundzie musi być jakaś akcja. Dlatego też "Mgła" przypadła mi do gustu, chociaż z racji upływu czasu niektóre efekty mogą wręcz śmieszyć ( np. sama mgła w momencie gdy świeci wygląda beznadziejnie ) i nie zwróciłbym na to uwagi gdyby nie to że np. "Teksańska masakra..." jest 6 lat starsza a wygląda o niebo lepiej. ogólnie polecam miłośnikom starszych horrorów, bo ci dla których definicją tego gatunku jest "Krzyk" czy inne nowsze produkcje, raczej się zawiodą lub będą mięli kupę śmiechu :)